Piotr Gąsowski zmaga się z COVID-19. Dostaje życzenia śmierci
Piotr Gąsowski zmaga się z zakażeniem COVID-19, a w minionym tygodniu aktor trafił z tego powodu do szpitala. Gwiazdor podzielił się relacją z oddziału covidowego za pomocą swoich mediów społecznościowych, co wywołało zaskakującą reakcję internautów.
O stanie Gąsowskiego informowała w zeszłym tygodniu była żona, Hanna Śleszyńska. Aktorka uspokoiła fanów i przekazała, że Piotr Gąsowski czuje się już o wiele lepiej. Sam gwiazdor przekonywał, że uniknął jeszcze cięższego przebiegu zakażenia dzięki przyjętej wcześniej szczepionce przeciwko COVID-19.
Piotr Gąsowski mierzy się z COVID-19 i z falą krytyki
Wśród internautów komentujących relację Piotra Gąsowskiego nie zabrakło osób, które drwiły z problemów zdrowotnych aktora. Wśród nich pojawili się antyszczepionkowcy i osoby, które wytykały gwiazdorowi niepotrzebne zajmowanie miejsca w szpitalu.
- Zwykły śmiertelnik musi chorobę przejść w domu, gdzie leczony jest za pomocą teleporady [...] Zaszczepiony, jak sam mówi, przechodzi chorobę lżej niż niezaszczepieni, ale jest pod pełną kontrolą lekarzy i zajmuje miejsce ciężko chorującym - napisał jeden z internautów na Instagramie aktora.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Skoro przebieg jest lekki, może warto w domu dojść do zdrowia. Miejsce w szpitalu jest na wagę złota, bo wiele osób w ciężkim stanie musi czekać, aż zwolni się miejsce w szpitalu - dodała kolejna użytkowniczka sieci. - To łagodny przebieg, bo zaszczepiony, czy konieczna była hospitalizacja i tlen? [...] Ja przeszłam łagodnie, więc nie latałam po szpitalach - dodała jeszcze inna internautka.
W rozmowie z dziennikarką redakcji serwisu polskatimes.pl aktor przyznał, że ciężko mu się mierzyć z krytyką, która spłynęła na niego w czasie choroby. Aktor jest rozżalony i zaskoczony poziomem agresji, którą prezentowali nieprzychylni mu internauci. Przyznał także, że w prywatnych wiadomościach otrzymywał nawet życzenia śmierci.
- Jest mi przykro, że poziom agresji jest ekstremalny i to wobec mnie, który tylu osobom pomaga i organizuje pomoc. Nie żalę się. Ubolewam nad przyszłym losem nas wszystkich. Nie ma dobra. Nie ma poczucia humoru. A wie pani, jakie rzeczy przychodzą na "prive"? Ciary przerażenia. Życzenia, żebym zdechł w tym szpitalu - ujawnił Gąsowski.
Piotr Gąsowski może liczyć na wsparcie przyjaciół
Kilka dni temu gwiazdor opublikował na swoim Instagramie nagranie, które otrzymał od swoich przyjaciół z warszawskiego Teatru 6. piętro. Widać na nim Janusza Chabiora, Michała Żebrowskiego oraz Borysa Szyca, którzy w asyście publiczności skandują ze sceny "Naród czeka, wracaj do zdrowia".
- Dla takich chwil chce się żyć! A jeśli "warto" czasem zachorować, to tylko dlatego, żeby ze wzruszeniem zauważyć, ile wspaniałych osób mnie otacza! Dziękuję Wam wszystkim za cudowne słowa i gesty wsparcia! Ilość SMS-ów, maili, wpisów na IG mnie przygniotła! Ale jest to ciężar przyjemny, ciężar wzruszenia, przyjaźni i dobra! Ten ciężar zdecydowanie więcej waży niż wylewające się czasem zło i agresja! A chorobę zwalczę, choć jeszcze chwilę to potrwa - napisał poruszony gwiazdor.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Polska Times/Instagram