Pijany kierowca wjechał do rowu. Nie żyje 61-letni pasażer
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj około godziny 21:30. Rozpędzony samochód osobowy, zamiast skręcić na skrzyżowaniu, pojechał prosto i zatrzymał się dopiero w przydrożnym rowie . W wyniku zdarzenia 61-letni pasażer odniósł poważne obrażenia i został odtransportowany do szpitala, gdzie zmarł.
Pijany kierowca spowodował tragiczny wypadek
33-letni mieszkaniec Częstochowy, który prowadził samochód, był pod wpływem napojów wyskokowych . Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy policji wykazało, że w jego organizmie w chwili wypadku znajdowały się aż trzy promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany na 48 godzin . Przez całą noc trzeźwiał w policyjnej izbie zatrzymań. Dalsze czynności w sprawie, w których weźmie udział prokurator, będą prowadzone w czwartek 6 maja. Według doniesień medialnych śledztwo miało ruszyć w godzinach porannych.
- W wyniku zdarzenia pasażer pojazdu odniósł poważne obrażenia i został zabrany do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł. Jak się okazało 33-letni kierowca był kompletnie pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie 3 promile alkoholu. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu do 12 lat więzienia - przekazała Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat . Niestety, perspektywa surowej kary nie zniechęca kierowców, którzy regularnie siadają za kierownicą na „podwójnym gazie”. Policjanci regularnie odnotowują podobne zdarzenia.
Tylko w województwie śląskim podczas trzydniowego weekendu majowego zatrzymano 107 nietrzeźwych kierujących. Częstochowscy policjanci przeprowadzili 166 badań na zawartość alkoholu w organizmie, ujawniając 13 osób prowadzących auto pod jego wpływem.
Kierowanie samochodem po spożyciu napojów wyskokowych jest śmiertelnie niebezpieczne. Alkohol prowadzi między innymi do zmniejszenia szybkości reakcji, ograniczenia pola widzenia, błędnej oceny odległości i szybkości, błędnej oceny własnych możliwości i znacznego obniżenia samokontroli i koncentracji, a także rozproszenia i senności.
Policja apeluje, by wszyscy, którzy są świadkami jazdy pod wpływem alkoholu, informowali o tym fakcie funkcjonariuszy. Czasem jeden telefon może zapobiec tragedii wielu osób. Wyeliminowanie nietrzeźwego kierowcy z ruchu jest kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich, którzy znajdują się w tym czasie na drogach.
-
Śmierć przyjaciela zdruzgotała Michała Wiśniewskiego. W nocy opublikował smutne wspomnienie
-
Matylda Damięcka w piękny sposób pożegnała zmarłego Bronisława Cieślaka