Pijani kierowcy zderzyli się na rondzie. Byli parą
Na miejscu policyjni technicy pobrali m.in. ślady biologiczne i osmologiczne. Ustalany jest przebieg zdarzenia, aby wskazać, kto był sprawcą kolizji. J uż teraz jednak jest pewne, że oboje odpowiedzą za jazdę pod wpływem alkoholu.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (9-10 lutego) na rondzie u zbiegu ulic Legionów i Zielonej w Tomaszowie Mazowieckim. Dwa auta marki Skoda zderzyły się, a jedna z nich dachowała i zatrzymała się wysepce ronda. Jak się okazało, kierowcy byli pijani... i doskonale się znali.
Zaskakującym zbiegiem okoliczności okazało się, że drugą skodą, która brała udział w wypadku i dachowała, był jej partner. Mężczyzna oddalił się jednak z miejsca zdarzenia przed przybyciem służb. O pomoc poproszono kolejny patrol, który zatrzymał kierowcę na ul. Granicznej. Jak się okazało, 31-letni mężczyzna również był pijany, wydmuchał 1,5 promila.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy, 10 lutego, po północy. Przybyli na miejsce policjanci zastali 35-letnią kobietę, która kierowała jednym z samochodów. Jak się okazało, była ona pijana, a w jej organizmie znajdowały się prawie 2 promile alkoholu.
U obojga zostały wykonane badania retrospektywne, które mają wskazać poziom alkoholu w ich organizmach w momencie kierowania pojazdami.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Surowa kara za kilka dni spóźnienia. Policjant może wręczyć okazały mandat
-
Nowy taryfikator jest nieskuteczny? Yanosik ujawnił szczegółowe dane
-
Ferrari nagrodziło swoich pracowników. Bajeczne premie za świetne wyniki
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl