PGNiG: Gazprom od środy wstrzymuje dostawy gazu do Polski
Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. To najprawdopodobniej efekt nieuregulowania płatności w rublach, czego zażądał osobiście Władimir Putin. W ministerstwie klimatu zebrał się sztab kryzysowy, który przedyskutował treść oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Informację potwierdził już premier Mateusz Morawiecki oraz PGNiG.
Federacja Rosyjska mści się za bolesne sankcje, które kraje zachodnie nałożyły na nią po inwazji na Ukrainę? Choć oficjalnie władze Rosji utrzymują, że restrykcje spływają po nich jak po kaczce , najwidoczniej wcale tak nie jest i Władimir Putin postanowił wziąć odwet.
Już pod koniec marca prezydent Rosji oświadczył, że chce, aby zagraniczni kontrahenci Gazpromu z tzw. "krajów nieprzyjaznych", w tym Polski, płacili za gaz w rosyjskiej walucie . W przeciwnym razie kurek miał zostać zakręcony, do czego zupełnie nieoczekiwanie właśnie doszło.
Premier potwierdza wstrzymanie dostaw gazu
Chwilę po godzinie 19 premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że Polska otrzymała "groźby" dotyczące zakręcenia kurka z gazem. Szef polskiego rządu bezpośrednio powiązał to z brakiem zgody naszych władz do płacenia za surowiec w rublach.
Również wicepremier Jacek Sasin uspokoił w mediach społecznościowych, że Polska jest przygotowana na agresywne działanie Rosji i przerwy w dostawie gazu. Podobne uspokojające sygnały popłynęły od rzecznika rządu Piotra Mullera.
Po naradzie sztabu kryzysowego w ministerstwie klimatu i środowiska głos zabrali szefowa resortu Anna Moskwa i wiceminister Piotr Naimski.
- Jesteśmy przygotowani na zupełne odcięcie rosyjskich surowców. Jesteśmy gotowi na odcięcie węgla, gazu i rosyjskiej ropy - powiedziała minister Anna Moskwa.
Z kolei Piotr Namiski poinformował, że Polska i tak planowała odciąć się od rosyjskiego gazu do końca 2022 roku, a decyzja Rosji jedynie przyspieszyła ten proces. Przekazał też, że "wszyscy dotychczasowi odbiorcy gazu w Polsce otrzymają ten surowiec na poziomie, na jakim otrzymywali go do tej chwili".
- Wszystkie nasze potrzeby gazowe mogą być zrealizowane z innych kierunków - dodał Naimski. Powiedział także, że podobne ostrzeżenie otrzymała Litwa.
Jak wyliczał, do tej pory z Rosji sprowadzane było 9 mld m sześc. gazu rocznie, przy czym ok. 3 mld m sześc. gazociągiem jamalskim. Kontrakt ten ma być zastąpiony, Gaz-System już przygotował na to sieć przesyłową.
Władimir Putin mści się za zachodnie sankcje
Jak nieoficjalnie informował Onet, w ubiegły piątek minął termin uregulowania płatności za gaz w rublach. Do 22 kwietnia dostawy gazu do polskich domów odbywały się bez zakłóceń, jednak PGNiG oraz Gaz-System postanowiły na bieżąco monitorować sytuację.
- Bierzemy pod uwagę różne scenariusze i jesteśmy na nie przygotowani. Dzięki realizacji rządowej strategii dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia w paliwo gazowe PGNiG jest przygotowane do pozyskania gazu z różnych kierunków za pośrednictwem rozbudowywanej konsekwentnie od lat infrastruktury przesyłowej Gaz-System - podały spółki.
Nastroje uspokajała także minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, która na Twitterze napisała, że "Polska posiada niezbędne rezerwy gazu oraz źródła dostaw, które chronią nasze bezpieczeństwo", a także poinformowała o napełnieniu magazynów w 76 proc.
- Przewidując zły przebieg wydarzeń wcześniej, zbudowaliśmy w Polsce prawdziwą przestrzeń do niezależności gazowej - mówił w połowie marca szef polskiego rządu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Majówka 2022. Rozpalisz grilla i dostaniesz mandat. Policja bezlitosna w tych przypadkach
-
Chłopiec podliczył koperty z pierwszej komunii i dostał szału. Reakcja jego mamy jest jeszcze lepsza
Źródło: goniec.pl, Onet