Papież podjął decyzję ws. biskupa Tyrawy. Wszystko po aferze związanej z molestowaniem
Papież Franciszek przyjął rezygnację biskupa Jana Tyrawy, a Konferencja Episkopatu Polski wyjaśniła przyczyny odsunięcia duchowego od kierowania diecezją bydgoską. Biskup był oskarżany m.in. o zaniedbania w sprawach o nadużycia seksualne.
Papież Franciszek podjął decyzję w sprawie polskiego biskupa
Jak przekazała Nuncjatura Apostolska w Polsce, 12 maja 2021 roku papież Franciszek przyjął rezygnację biskupa Jana Tyrawy, a na administratora archidiecezji bydgoskiej „sede vacante” mianowano biskupa Wiesława Śmigla.
Wcześniej wobec biskupa diecezjalnego bydgoskiego Jana Tyrawy kierowano oskarżenia o zaniedbania w sprawach o nadużycia seksualne. Sprawę rezygnacji duchownego z piastowanego stanowiska skomentowała Konferencja Episkopatu Polski.
– W następstwie formalnych zgłoszeń, Stolica Apostolska – działając zgodnie z motu proprio Vos estis lux mundi – przeprowadziła postępowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy w sprawach o nadużycia seksualne wobec osób małoletnich ze strony niektórych księży pracujących w diecezji bydgoskiej – przekazano w komunikacie KEP.
Biskup Tyrawa złożył rezygnację na ręce zwierzchnika Kościoła Katolickiego po zakończeniu postępowania prowadzonego przez Stolicę Apostolską. Duchowny w trakcie podejmowania swojej decyzji miał wziąć pod uwagę również „inne trudności w zarządzaniu diecezją”.
Biskup Jan Tyrawa w latach 1998-2004 pełnił funkcję biskupa pomocniczego wrocławskiego, a następnie do 2021 roku biskupa diecezjalnego bydgoskiego. Obecnie jest biskupem seniorem diecezji bydgoskiej.
Niedawno przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy zakończono proces w sprawie zadośćuczynienia, którego domagał się od archidiecezji wrocławskiej i diecezji bydgoskiej jeden z byłych ministrantów, wykorzystywanych przez duchownego.
Powód twierdził, że pomimo wiedzy, jaką o skłonnościach księdza posiadali jego przełożeni, kapłan nie został odsunięty od pracy z dziećmi, a jedynie przeniesiony do kolejnej parafii. Zeznania w tej sprawie składał wówczas również biskup bydgoski Jan Tyrawa, który był jednym z przełożonych oskarżonego o molestowanie seksualne nieletnich księdza.
Pod koniec zeszłego roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyrok bydgoskiego sądu pierwszej instancji i nakazał wypłatę 300 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanemu mężczyźnie.
-
Syn Krawczyka przerwał milczenie. Odważne wyznanie w programie "UWAGA TVN"
-
OGAE Poll wskazało faworyta Eurowizji. Szanse Brzozowskiego określono na zero