Goniec.pl Społeczeństwo Panna młoda zmarła pięć godzin po ślubie. Mąż i dwóch gości weselnych walczy o życie
Unsplash.com/Zoran Kokanovic; archiwum prywatne rodziny Samanthy

Panna młoda zmarła pięć godzin po ślubie. Mąż i dwóch gości weselnych walczy o życie

2 maja 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Dzień ślubu miał być najszczęśliwszym dniem ich życia, a stał się najbardziej tragicznym. Pięć godzin po założeniu obrączek na palce panna młoda zginęła. Pan młody jest ciężko ranny i leży w szpitalu. Ranni zostali jeszcze dwaj goście weselni. Wszystko przez 25-letnią kobietę.

Dramat nowożeńców, ślub miał być najszczęśliwszym dniem ich życia

Porażające doniesienia na temat pary nowożeńców z Molly Beach w USA . Para z Karoliny Południowej wzięła ślub i nic nie wskazywało na to, że zaledwie pięć godzin później dojdzie do tragedii.

Samantha Miller oraz Aric Hutchinson powiedzieli sobie sakramentalne “tak”. Para wsunęła na palce złote obrączki 28 kwietnia. Mieli świętować swój ślub w gronie najbliższych . Wszystko zmieniło się w kilka sekund.

Krzysztof Cugowski ma głodową emeryturę, ale fortunę na koncie. Wydało się, ile zarabia

W nowożeńców wbił się samochód, panna młoda zginęła na miejscu

Panna młoda i jej świeżo upieczony mąż wsiedli do pojazdu przypominającego wózek golfowy. Był on przybrany charakterystycznymi puszkami. Widok szczęśliwych zakochanych dopełniał napis “nowożeńcy”. Wraz z 34-letnią Samanthą i Ariciem w pojeździe znajdowało się dwóch gości zaproszonych na ich wesele.

Andrew Gilreatha, dyrektor bezpieczeństwa publicznego w Folly Beach zapewnił, że nowożeńcy poruszali się pojazdem zgodnie z przepisami. Co zatem się stało?

W pewnym momencie w ich wózek golfowy z impetem wbiło się auto osobowe. - W lekkiej konstrukcji wózek wjechał z prędkością ok. 104 km na godzinę samochód osobowy . Siła uderzenia była tak duża, że pojazd ozdobiony puszkami i z tabliczką "nowożeńcy" przeleciał 100 metrów dalej i wylądował na boku - przekazała na temat tragicznego wypadku telewizja CNN.

Niestety ratownicy wezwani na miejsce musieli przekazać najgorsze z możliwych wiadomości. Panna młoda nie żyje . 34-latka zginęła na miejscu. Trzy osoby zostały ranne, a lekarze określili stan dwóch z nich jako ciężki .

25-latka była pod wpływem alkoholu

W gronie ciężko rannych osób znalazł się mąż Samanthy . Matka Arica poinformowała, że jej syn w pięć godzin po ślubie stracił żonę i doznał urazu mózgu . Dodatkowo pan młody ma kilka złamań i przeszedł już co najmniej jedną operację. Annette Hutchison uruchomiła specjalną zbiórkę pieniędzy , tak by pomóc wszystkim poszkodowanym w wypadku w dniu ślubu.

- Otrzymałam obrączkę Arica w plastikowej torbie w szpitalu - pięć godzin po tym, jak Samantha umieściła ją na jego palcu i przeczytali sobie nawzajem przysięgę. Aric stracił miłość swojego życia - przeczytać można w opisie zbiórki założonej przez matkę pana młodego.

Kto siedział za kierownicą samochodu, który wbił się w wózek golfowy, gdzie siedzieli nowożeńcy? To 25-letnia Jamie Lee Komoroski. W momencie zdarzenia była pod wpływem alkoholu . Kobieta usłyszała już zarzuty. Odpowie za lekkomyślne zabójstwo . Ta forma oskarżenia stosowana jest wtedy, gdy sprawca ma świadomość o tym, że jego działania stwarzają ryzyko śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale mimo to kontynuuje działanie ignorując zagrożenie.

Źródło: cnn, radiozet.pl

Pogrzeb ofiar z Chodzieży. Rodzina podjęła ostateczną decyzję
W warszawskim tramwaju znaleziono zwłoki. Ciało 44-latka znajdowało się na jednym z siedzeń
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport