Ostrzeżenie ws. karty Moja Biedronka. Oszuści kradną zniżki
Klientów Biedronki może spotkać nieprzyjemna sytuacja, gdy przy kasie usłyszą, że ich zniżki z karty Moja Biedronka zostały już wykorzystane. Wszystko za sprawą oszustów, którzy w sprytny sposób pozyskują dane do aktywowania promocji. Czy da się przed nimi ustrzec?
Karta Moja Biedronka
Lojalnościowa aplikacja Biedronki zebrała już ponad 17 mln użytkowników w Polsce. Klienci chwalą dostęp do licznych promocji, które dodatkowo są spersonalizowane w ramach ”Shakeomatu”. Jak skorzystać z obniżek ? Jednym ze sposobów jest przyłożenie karty Moja Biedronka , bądź zeskanowanie kodu bezpośrednio z aplikacji. Niewielu wie, że promocje można wykorzystać także poprzez podanie kasjerowi numeru telefonu komórkowego, na który zarejestrowaliśmy się w programie.
Metody oszustów na kartę Moja Biedronka
Niestety, wymienione udogodnienia mogą zostać łatwo wykorzystane przez nieuczciwe osoby. Dzieje się tak dlatego, że z karty „Moja Biedronka”, przypisanej do konkretnego numeru, może korzystać kilka osób . Jest to łatwy sposób na pozyskanie rabatów przez np. członków naszej rodziny, ale także oszustów .
ZOBACZ TAKŻE: Niespodziewana decyzja króla Karola III. Ostatni raz zrobiła to jeszcze Elżbieta II
Kradzież rabatów. Tak działają oszuści
Jak może dojść do oszustwa na karcie Moja Biedronka ? Kiedy podajemy kasjerowi numer telefonu, osoba stojąca obok może go zapamiętać i później wykorzystać przypisane do naszego konta promocje . Warto mieć to na uwadze i postarać się o zachowanie dyskrecji przy jego podawaniu. Do kradzieży obniżek może dojść także innym sposobem. Jak zauważa WP, oszuści mogą podawać wymyślone numery telefonu , licząc na to, że któryś z nich znajduje się w bazie klientów Biedronki.
Źródło: SE.pl, WP.pl