Opłakujesz zmarłą osobę? Co się dzieje z jej duszą? Ksiądz odpowiedział na nurtujące pytanie internautki
Ksiądz Piotr Jarosiewicz to jeden z bardziej popularnych duchownych udzielających się w mediach społecznościowych i internecie. Jego konto na TikToku śledzi niemal 300 tysięcy użytkowników. W jednym ze swoich ostatnich filmów, ksiądz Piotr odpowiedział na ważne pytanie, które nurtowało jedną z internautek. Bała się krążącego zabobonu o zmarłych, duchowny zareagował.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz prowadzi popularne konto w mediach społecznościowych
Ksiądz Piotr Jarosiewicz prowadzi konto na TikToku , gdzie udziela porad, odpowiada na pytania internautów i porusza ważne kwestie katolickie. Śledzą go setki tysięcy użytkowników. Na co dzień duchowny jest także wikarym w jednej z parafii w diecezji drohiczyńskiej.
W jednym ze swoich ostatnich filmów, ksiądz Piotr dostał od internautki bardzo interesujące pytanie, na które chętnie odpowiedział i wyczerpał temat. - Proszę księdza, czy to prawda, że jeżeli zbyt długo, zbyt intensywnie opłakujemy zmarłą osobę, to jej dusza nie może zaznać spokoju? - zapytała księdza pewna kobieta.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz odpowiedział na pytanie internautki
Ksiądz Piotr Jarosiewicz w odpowiedzi na to pytanie, nagrał specjalny film, w którym poruszył ważną kwestię. - To nie nasze opłakiwanie, nie nasza żałoba i nie nasza intensywność powoduje, gdzie dusza jest. To Bóg decyduje, gdzie trafimy po śmierci. […] Bóg jest sędzią sprawiedliwym, Bóg za dobro wynagrodzi, a za zło ukarze, Bóg oddzieli jednych od drugich - mówił ksiądz w opublikowanym na TikToku nagraniu.
- Nasze wnętrze ma prawo czasem krócej, czasem dłużej myśleć o zmarłym w formie żałoby. To jest normalne i naturalne […]. Czasem po prostu brakuje tej osoby. Może brakować, tyle, ile trzeba. Bóg da siłę - podsumował.
Ksiądz odpowiada na zabobony. Internauci komentują
Odpowiedź księdza bardzo szeroko komentowana była przez innych użytkowników. Wielu z nich podziela zdanie duchownego i dzieli się również swoimi życiowymi historiami. - Moja znajoma opowiadała, że po śmierci swojej córki długo płakała. Pewnej nocy miała wyraźny sen, w którym córka rzekła: "mamo nie płacz, bo się topię" - pisała internautka.
- Dziękuję za odpowiedź, minął rok od śmierci dziadka, a ja nie mogę przestać płakać za nim - czytamy w kolejnym komentarzu. - Wydaje mi się, że Pan Bóg raczej nie dopuszcza, by zmarła osoba w jakiś sposób widziała/odczuwała, że cierpimy z powodu jej odejścia - stwierdziła inna internautka. - Bardzo dziękuję za zabobonne pytania, ludzie, w co wy wierzycie - irytowała się w odpowiedziach kolejna.