Odkryto nieznane nagrania z udziałem Sary z ”Rolnika”. Prawda o dziewczynie zdumiewa
Choć zakończyła się już 10. jubileuszowa edycja “Rolnik szuka żony”, nie milkną echa związane z uczestnikami, którzy na oczach niemal całej Polski poszukali miłości. Jednym się to udało, a inni musieli obejść się smakiem. Jedną z bohaterek programu była Sara. Choć początkowo wydawało się, że udało się jej zdobyć serce Artura, ostatecznie para zakończyła swoją relację. Mało kto jednak wie, jaki talent skrywa młoda dziewczyna.
10. edycja "Rolnik szuka żony" pełna emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji
Właśnie zakończył się 10. sezon “Rolnik szuka żony”. Choć początkowo wydawało się, że będzie przebiegał spokojnie, bez zbędnych emocji i scysji, po czasie okazało się, że były to złudne myśli. Początkowo ogrom emocji fundował widzom Waldemar. Nie tylko wyraźnie zaczął faworyzować jedną z uczestniczek, ale także miał miłości szukać poza programem. Następnie okazało się, że nie tylko on potrafi zaskoczyć fanów formatu.
Finałowy odcinek “Rolnik szuka żony” obfitował w przykre słowa i niebywałe zwroty akcji . Z czterech par, które powstały dzięki programowi, przetrwała tylko jedna. Reszta związków zakończyła się, a przed kamerą padło wiele nieprzyjemnych słów, m.in. zarzucanie niedojrzałości czy zbyt szybkie tempo rozwijającej się relacji.
Artur i Sara - miała być wielka miłość, ostatecznie nic nie wyszło
Choć do gospodarstwa Artura zawitały trzy kobiety, to jednak Sara szybko podbiła serce rolnika. Widzowie byli świadkami rozwijającego się uczucia pomiędzy tą dwójką, a nawet mieli okazję posłuchać o ich dalekosiężnych planach. Padały pytania związane z przeprowadzką, a nawet i ślubem. Wydawało się, że są dla siebie stworzeni.
Niestety finałowy odcinek “Rolnik szuka żony” w zupełności rozwiał wszystkie nadzieje widzów, jakie do tej pory pokładali w parze. Artur i Sara przed kamerami wyznali, że nie są już razem . Decyzję o rozstaniu miał podjąć rolnik, a w oczach młodej kobiety można było dostrzec łzy. Co go do tego pchnęło?
To było zauroczenie, może za szybko to się działo […] Sara może chciała za dużo. To mnie zraziło […] Czułem, że mi przeszło […] Nie czułem się swobodnie tak, jak na początku. To było zauroczenie. Pożegnaliśmy się - wyznał Artur.
Tajemnica Sary z "Rolnik szuka żony"
Nietrudno było zauważyć, że Sara bardzo dobrze czuje się przed kamerami, a ich obecność nie wywołuje u młodej kobiety skrępowania. Teraz wyszło na jaw, dlaczego, wystawiona na świecznik, nie czuła się niepewnie. Okazuje się, że charyzmatyczna uczestniczka “Rolnik szuka żony” ma za sobą publiczne występy, i, podobnie jak Ewa Kryza, może pochwalić się talentem wokalnym.
Zespół, do którego należała Sara i jeszcze przed kilkoma laty z nim występowała, nosił nazwę “By the Way”, a w jego skład wchodziły same dziewczęta. Bohaterka programu była jego wokalistką, a także grała na gitarze akustycznej oraz elektrycznej . Jej głos, a także pewność siebie, zapewne urzekła niejednego słuchacza. Formacja, w której śpiewała Sara, przygotowywała covery znanych utworów, wykonując je na lokalnych imprezach i festynach . Spodziewaliście się, że młoda dziewczyna ma taki kawał głosu?