Ochrona musiała pilnie rzucić się do akcji. Niepokojące chwile w klinice, w której walczą o zdrowie papieża Franciszka
W rzymskiej klinice Gemelli, gdzie od dziesięciu dni przebywa chory na obustronne zapalenie płuc Franciszek, doszło do niepokojącego incydentu. 41-letni mężczyzna usiłował wedrzeć się do apartamentów papieża.
Papież Franciszek wciąż przebywa w szpitalu
Papież Franciszek od początku lutego zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. 14 lutego duchowny został przyjęty do kliniki Gemelli, gdzie lekarze zdiagnozowali u niego infekcję polimikrobiologiczną i obustronne zapalenie płuc. W międzyczasie przeszedł także transfuzję krwi.
Noc z niedzieli na poniedziałek — ku radości wiernych — była spokojna, a o poranku papież Franciszek zjadł śniadanie, przyjął komunię, a później pracował i rozmawiał przez telefon z parafią w Gazie.
Papież Franciszek jest w stanie krytycznym
Watykan kilka godzin temu wydał kolejny komunikat ws. stanu zdrowia papieża. Poinformowano, że stan Franciszka jest "krytyczny, ale zanotowano lekką poprawę". Niektóre z wyników badań się poprawiły, a duchowny, choć wciąż jest poddawany terapii tlenem, nie miał kolejnych incydentów oddechowych.
U 88-latka zdiagnozowano początkową niewydolność nerek, ale lekarzom udało się opanować sytuację. Na ten moment ciężko jednak mówić o przełomie. "Lekarze, biorąc pod uwagę złożoność obrazu klinicznego, przez ostrożność nie przedstawiają dalszej prognozy" — czytamy.
ZOBACZ TAKŻE: Kardynał miał się wygadać. Zatrważające nieoficjalne wiadomości ws. stanu zdrowia papieża Franciszka
Aktywista próbował wedrzeć się do apartamentów papieża Franciszka
W klinice Gemelli, gdzie przebywa papież Franciszek, wieczorem doszło do nietypowego incydentu. Juan Grabois, pochodzący z Argentyny aktywista, prawnik, influencer i były członek watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, a prywatnie przyjaciel papieża Franciszka, próbował wedrzeć się jego apartamentów. Ochrona udaremniła zamiary 41-letniego mężczyzny.
Przypomnijmy, że podczas piątkowej konferencji prasowej lekarze z kliniki Gemelli poinformowali, że kontakty papieża Franciszka ze światem zewnętrznym są ograniczone ze względu na jego bezpieczeństwo. Prawo do odwiedzin u duchownego mają tylko trzej najbliżsi współpracownicy.