O tym dodatku z ZUS wie mało osób. Można otrzymać całkiem pokaźną kwotę
Mało osób wie o dodatku z ZUS, który wzrósł w 2023 roku. Po waloryzacji wynosi ponad 553 zł. Sprawdź, komu przysługuje to świadczenie i co należy zrobić, aby je uzyskać. Co ważne, dodatek przysługuje bez względu na wiek.
Mało osób wie o tym dodatku
Specjalny dodatek z ZUS, o którym mowa, to świadczenie wypłacane osobie, której rodzice nie żyją i która pobiera rentę rodzinną. Dodatek dla sierot zupełnych wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych w ramach dodatków do świadczeń emerytalno-rentowych.
- Jeśli pobierasz rentę rodzinną, a Twoi rodzice nie żyją, możesz otrzymać dodatek dla sieroty zupełnej. Możesz również otrzymać ten dodatek, jeśli pobierasz rentę rodzinną po zmarłej matce, a Twój ojciec jest nieznany - informuje ZUS na swojej stronie internetowej. Co ważne dodatek ten przysługuje bez względu na wiek.
Ile wynosi dodatek dla sierot zupełnych?
Wysokość dodatku jest stała, jednak podwyższana co roku, ponieważ podlega waloryzacji razem z rentą rodzinną. Od 1 marca 2022 świadczenie to wynosi 553,30 zł.
Jak zaznacza ZUS, "dodatek wypłacamy każdej sierocie zupełnej, niezależnie od tego, ile sierot zupełnych jest uprawnionych do tej samej renty rodzinnej". Nie ma więc znaczenia czy małżeństwo miało dwoje, czy troje dzieci. Każde z nich po śmierci rodziców może otrzymać taki dodatek.
Jak otrzymać dodatek z ZUS?
Dokumenty niezbędne do złożenia wniosku o dodatek dla sierot zupełnych to: wniosek o dodatek dla sieroty zupełnej - jest to wniosek ERRD, dokumenty stwierdzające daty zgonu rodziców, dokument stwierdzający datę zgonu matki i akt urodzenia, z którego wynika brak danych ojca.
Wniosek można złożyć w dowolnym czasie w oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odpowiednim dla miejsca zamieszkania lub za pośrednictwem poczty. - Po analizie wniosku i załączonej dokumentacji oraz ewentualnym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego organ rentowy wydaje decyzję w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji - czytamy w komunikacie.
Źródło: Zakład Ubezpieczeń Społecznych