Niewielu wiedziało, jak naprawdę nazywa się Donald Tusk
Od lat Donald Tusk znajduje się w gronie najbardziej rozpoznawalnych polityków w Europie, jednak mało kto zna istotny szczegół na jego temat. Lider PO niezbyt często mówi o swoim imieniu.
W ostatnim czasie Donald Tusk aktywnie działania nie tylko w polityce , gdzie wytyka rządowi PiS horrendalne podwyżki, ale również zmaga się z problemami rodzinnymi.
- Przed nami jeszcze trudny czas, ale przetrzymamy to, Kasiu, razem i doczekamy weselszych dni - napisał Donald Tusk, który skomentował chorobę swojej wnuczki , dziecka jedynej córki Katarzyny. Lider PO nie ukrywał, że Sylwestra spędził pod oknami szpitala, gdzie hospitalizowana jest dziewczynka .
Okazuje się jednak, że nawet żyjąc na przysłowiowym świeczniku nadal można ukryć fakty na swój temat . Mało kto wie, jak naprawdę nazywa się Donald Tusk .
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Prawda na temat Donalda Tuska
Pochodzący z Gdańska polityk od młodych lat angażuje się w życie polityczne kraju. W przeszłości był nie tylko premierem Polski z ramienia Platformy Obywatelskiej, ale również szefem Rady Europejskiej .
Na oficjalnych dokumentach szef PO podpisuje się nie tylko imieniem Donald , które otrzymał na cześć swojego ojca . Donald Tusk to tak naprawdę Donald Franciszek Tusk .
Drugie imię byłego premiera również nie jest przypadkowe. Rodzice Donalda Tuska postanowili w ten sposób uhonorować seniora rodu, dziadka polityka Franciszka Dawidowskiego .
Informacja na temat drugiego imienia Donalda Tuska nie jest widoczna na oficjalnych stronach Platformy Obywatelskiej . Niemniej należy zaznaczyć, że zgodnie z prawem oficjalne dokumenty, takie jak dowód osobisty , prawo jazdy , a nawet świadectwa szkolne zawsze muszą być opatrzone dwoma imionami . W przeciwnym razie dokument uznaje się za nieważny, gdyż niejako należy do "innej" osoby .
Donald Tusk nie miał łatwego dzieciństwa
Chociaż polityk, który odniósł sukcesy zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w Polsce dziś jest przykładnym ojcem i dziadkiem, w wywiadach nie ukrywał, że jego relacja z ojcem nie należała do łatwych .
- Ojca się bałem, lał mnie - wyznał dla "Gazety Wyborczej" Donald Tusk. - Wszyscy moi koledzy dostawali, ale mój ojciec może bił trochę częściej i mocniej - dodawał lider PO.
Okazuje się, że Donald senior decydował się na łagodniejsze traktowanie syna jedynie raz do roku. - Jedyny dzień, kiedy starał się być łagodniejszy, to Wigilia, ale i tak mu nie wychodziło - tłumaczył Donald Tusk w osobistym wywiadzie dla "GW".
Rodzinna historia i trudna relacja z ojcem sprawiła, że Donald Tusk ma jasne spojrzenie na sposób wychowania dziecka. Wskazuje, że "lanie go" przez ojca nie przyniosło zakładanych skutków. - Przemoc nigdy nie daje dobrych efektów - wyjaśniał Donald Tusk.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Gipsowe dłonie przed domem Kaczyńskiego. Niezwykła akcja warszawskiego artysty
-
Polski Ład drenuje kieszenie Polaków. Straci nawet sam Jarosław Kaczyński?
Źródło: se.pl, wyborcza.pl