Niesłychane, ile będzie kosztować masło przed Wielkanocą. Ceny szybują w górę, Polacy już drapią się po głowach
Przykre wieści dla wielu Polaków. Mimo działań rządu cena masła w kraju cały czas rośnie. W styczniu była o 30 proc. wyższa niż rok wcześniej, a prognozy wskazują na kolejne podwyżki. Trudno uwierzyć, ile za ten niezbędny produkt trzeba będzie zapłacić tuż przed Wielkanocą. Prezentujemy szczegóły. Polacy nie będą zachwyceni.
Ceny produktów w Polsce ciągle drożeją
W ostatnich latach o obniżkach cen produktów w Polsce można co najwyżej pomarzyć. Zaledwie w styczniu 2025 roku codzienne zakupy w kraju zdrożały średnie o 5,9 proc. względem poprzedniego roku. Był to największy wzrost w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Z informacji przekazanych przez branżowy portal dlahandlu.pl wynika, że na 17 monitorowanych kategorii prawie wszystkie produkty zdrożały w przedziale od 2,8 proc. do 10,4 proc . Co ciekawe, w styczniu najdroższe okazały się słodycze, desery i owoce. Ich ceny poszybowały do góry aż o 10,4 proc .
Dynamika cen w tym segmencie nie tylko utrzymuje się na wysokim poziomie, ale w styczniu ponownie przyspieszyła. Głównym czynnikiem jest sytuacja na globalnym rynku surowców, w szczególności kakao i cukru - wyjaśnia dr Hubert Gąsiński z Uniwersytetu WSB Merito.
Teraz niestety media obiegły kolejne niepokojące informacje. Tym razem dotyczą one cen masła, które według danych zbieranych przez specjalistów, cały czas rosną . Trudno uwierzyć, ile za ten popularny produkt trzeba będzie zapłacić podczas wielkanocnych zakupów. Wielu Polaków złapie się za portfele i porządnie przeliczy pieniądze . Oto szczegóły.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Przed Polakami kolejny wzrost cen masła
Warto dodać, że ze sporym kryzysem zakupowym walczą nie tylko Polacy , ale także i nasi południowi sąsiedzi. Jakiś czas temu informowaliśmy, że mieszkańcy Czech coraz częściej przyjeżdżają do naszego kraju w celu zrobienia podstawowych zakupów. Wszystko przez ceny niektórych produktów. Okazało się bowiem, że np. sucha karma dla psów jest u nasz tańsza o około 50 złotych .
Sucha karma dla psów jest tańsza o 300 koron ( to ok. 50 zł - przyp. red.), saszetki dla kotów o połowę tańsze. Polska Biedronka przyciąga właścicieli zwierząt swoimi promocjami - czytamy.
ZOBACZ: Nowa opłata dla właścicieli mieszkań. Tyle będą musieli zapłacić Polacy
Przypomnijmy, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia premier Donald Tusk podjął decyzję o uruchomieniu tzw. rezerw masła , które miały przeciwdziałać dalszemu wzrostowi cen. Wówczas Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż aż 1000 ton tego produktu. Z racji serwisu “Fakt” wynika, że część masła mogła trafić do wspomnianych wcześniej Czech , które również borykają się z kryzysem.
Samo masło z rezerw przechowywane było w mroźniach trzech mleczarni i sprzedawane w 25-kilogramowych blokach. Minimalna cena wynosiła wówczas 28,38 zł za kilogram . W przetargu na zakup wybrano dwie znane i lubiane przez Polaków firmy: Mlekovita i Milkpol Polska. Niestety okazuje się, że działania te nie przyniosły zamierzonych efektów. Ile masło będzie kosztowało w Wielkanoc? Wieści te mogą być niepokojące dla wielu Polaków.
Eksperci przewidują kolejne podwyżki
Pierwsze niepokojące informacje w sprawie cen masła pojawiły się w Polsce w styczniu bieżącego roku . Wówczas z danych zebranych przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupę Blix wynikało, że kostka masła w naszym kraju kosztowała średnio 7,6 zł, co stanowi wzrost o 30 proc. w porównaniu do poprzedniego roku . Eksperci jednak przewidują, że to dopiero początek podwyżek.
Produkt mocno drożeje od miesięcy i to mimo grudniowej rządowej interwencji na rynku. Sprzedaż masła z zapasów nie pomogła. Ceny idą w górę w całej Europie - wyjaśnia “Rzeczpospolita”.
ZOBACZ: Polacy drżeli w obawie przed tą opłatą. Właśnie wszystko stało się jasne
To jednak jeszcze nie koniec przykrych dla Polaków wieści. Okazuje się bowiem, że według danych zebranych w 540 sklepach liczba promocji na masło spadła aż o 11,6 proc . W tej sytuacji specjaliści podkreślają, że przyszedł czas wyznaczenie całkowicie nowego progu psychologicznego . Zdaniem ekspertów może to być nawet 12 złotych w cenie regularnej oraz maksymalnie 9 złotych w promocji. Właśnie takich cen spodziewać się można tuż przed Wielkanocą.
12 zł w cenie regularnej i nie mniej niż 8,99 zł w promocji. Myślę, że ten poziom osiągniemy do Wielkanocy - mówi w rozmowie z “Rzeczpospolitą” Piotr Biela.
