Niepokojąca "moda komunijna" wkroczyła do Polski, rodzice nie szczędzą grosza. Nagrania podbijają sieć
Przed nami sezon komunijny. W mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia o kolejnych ekstrawaganckich pomysłach na prezenty. Uwagę przykuwa też rozwijająca się moda komunijna. Do sieci trafiają zdjęcia i nagrania, na których trudno odróżnić dziewczynkę przystępującą do komunii z wyjątkowo ekscentryczną panną młodą.
Niepokojący komunijny trend podbija świat
Czerwony dywan, dorożka lub droga limuzyna, a z niej wysiada kobieta w bufiastej sukni z ciągnącym się po ziemi trenem. Wszystko opakowane w koronki i błyszczące rękawiczki, finezyjne uczesanie i mocny makijaż. Czy to gala rozdania Oscarów? Nie, to pierwsza komunia św. , a za kilogramem podkładów, pudrów i innych kosmetyków kryje się kilkuletnia dziewczynka.
Ten komunijny trend na dobre rozwinął się w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie wizyta u makijażystki i kosmetyczki to dla wielu rodziców komunijny standard. W internecie można znaleźć setki zdjęć i nagrań ukazujących, jak 8- czy 9-letnie dziewczynki są przemieniane w małe panny młode. Po nałożeniu wszystkich warstw makijażu, lakieru do włosów i koronek, dzieci są nie do poznania…
To jednak nie dotyczy tylko sukienek. Na filmiku wizażystki @tashakeemy_makeup na TikToku kilkulatka ma na sobie “komunijny”, jedwabny szlafroczek, do tego mocno wykonturowane policzki, sztuczne rzęsy czy narysowane brwi . N a głowie zaś… połyskująca korona. Sukienka mocno odsłania dekolt i ramiona.
Koszty takich przyjęć zwalają z nóg
Ceny takich ekstrawagancji zwalają z nóg. Za taką sukienkę trzeba zapłacić od 300 do nawet 1,5 tys. euro, czyli 7 tys. zł. To jednak nie wszystko. Należy do tego doliczyć limuzynę czy dorożkę i oczywiście wystawną salę na komunijne przyjęcie. Zgodnie z prawem popytu i podaży prężnie rozwija się irlandzki sklep odzieżowy, który słynie z asortymentu niezbędnego w wystawnych komuniach…
Dziennikarka Wirtualnej Polski postanowiła sprawdzić, czy Polsce również grozi przeistoczenie się komunii w wesela. Na jednej z grup natrafiła na ogłoszenie o treści: “Sukienka komunijna szyta przez projektanta, a więc jedyna i niepowtarzalna. Dół składa się z podszewki i trzech warstw tiulu! Dodatkowo halka na kole składa się z podszewki i tiulu. Dziecko wygląda jak panna młoda! Cena w salonie to 1,8 tys. zł, używana wystawiona jest za 890 zł”. Czy takie wpisy mogą się okazać w najbliższych latach standardem?
Komunijne prezenty są coraz bardziej ekstrawaganckie
Komunijne fanaberie nie kończą się jednak na stroju. Coraz więcej mówi się na temat ekskluzywnych prezentów, które potrafią kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych. Trend, który zagościł od pewnego czasu w Polsce, jest dla niektórych nie do wyobrażenia. Od niedawna dzieci na komunie dostają małpki , w tym m.in. kapucynki. Wszystko za sprawą uroczych filmików cieszących się popularnością w social mediach…
Różne gatunki małp można kupić za pośrednictwem popularnych serwisów sprzedażowych. Sprzedawcy zachęcają klientów prześlicznymi zdjęciami. Fotografują je ubrane w m.in. dziecięce beciki w owocki czy umieszczone w dziecięcym wózku z misiem . Ceny małp zależne są od ich gatunku oraz sprzedawcy. Wahają się od 6 tys. zł do nawet 40 tys. zł. Eksperci biją na alarm, uczulając, że są to zwierzęta wymagające specjalnych warunków i opieki, a najlepiej dać im żyć na łonie natury.
Źródło: Wirtualna Polska