Nie żyje s. Małgorzata Krupecka. Legendarna zakonnica odeszła nagle w wieku 61 lat
Kolejna ogromnie przykra wiadomość dla całego środowiska katolickiego w Polsce. W wieku 61 lat zmarła siostra Małgorzata Krupecka. Legendarna zakonnica znana była z otwartości i szczerego opisywania życia w zakonie. Ponadto, przez wiele lat pełniła funkcję rzeczniczki prasowej Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
Nagła śmierć s. Małgorzaty Krupeckiej
Polski Kościół katolicki mierzy się ostatnio z wyjątkowo bolesnymi stratami, które nadchodzą jedna po drugiej. W czwartek informowaliśmy o śmierci związanego z TVP ks .Michała Drożdża, a tymczasem okazuje się, że dzień wcześniej odeszła inna, bardzo ważna postać.
14 czerwca zmarła niespodziewanie siostra Małgorzata Krupecka, która przez szereg lat sprawowała funkcję rzeczniczki prasowej Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego . Zakonnica aktywna była do swoich ostatnich chwil. Jeszcze dzień przed śmiercią udostępniła w mediach społecznościowych tweeta dotyczącego wspomnienia św. Antoniego.
Wielka strata dla Kościoła
Siostra Małgorzata Krupecka znana była ze swojej szerokiej działalności. W zgromadzeniu Sióstr Urszulanek była od 1987 roku, kiedy to wstąpiła do placówki w Pniewach.
W późniejszych latach nauczała w tamtejszej szkole j. polskiego, a następnie wyjechała na siedem lat do Francji, gdzie współpracowała z braćmi z Taize, a nawet doczekała się posady przełożonej wspólnoty sióstr w Taize.
Była autorką wielu publikacji na temat św. Urszuli oraz autorką publikacji zawierającej jej teksty. Prężnie brała udział w przygotowaniach kanonizacji świętej.
Nie znała tematów tabu
Jest jeszcze jeden, bardzo istotny aspekt działalności s. Małgorzaty Krupeckiej, o którym nie można zapominać. Pięć lat temu otwarcie opowiedziała ona o tym, jak wygląda codzienność w klasztorze.
- Jest to normalne życie. To po prostu jedna z możliwości. Jest obłożone rozmaitymi stereotypami, z którymi katolickie media powinny walczyć. Ciągle pokutuje, że wybór życia konsekrowanego to wybór negatywny, czymś się ktoś rozczarował, przeżył zawód miłosny - - mówiła zakonnica w rozmowie z Piotrem Otrębskim z Salve TV.
Nieobce jej były także tematy chociażby dotyczące seksu, na temat którego wypowiadała się, że "nie jest czymś niezbędnym do szczęśliwego życia" .
Źródło: ekai.pl, se.pl