Nie żyje dwóch 18-latków, dwie osoby w ciężkim stanie. W akcji LPR
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek 4 lipca w miejscowości Stasiów w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie). W wyniku zdarzenia zginęło dwóch 18-latków. W akcji brał udział śmigłowiec LPR.
Tragedia w Stasiowie
W czwartek 4 lipca, około godziny 8 rano w miejscowości Stasiów w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie), doszło do tragicznego w skutkach wypadku samochodowego. Służby ratunkowe zostały powiadomione o dachowaniu pojazdu osobowego na przydrożnym polu.
Aktor Antoni Pawlicki: "Należy pomagać słabszym" [WYWIAD GOŃCA]Najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu, jak również stracenia panowania nad pojazdem, kierujący samochodem zjechał z drogi do przydrożnego rowu, a następnie w pole. Pojazd dachował - mówi starszy aspirant Piotr Woszczak z radzyńskiej policji
Nie żyje dwóch 18-latków
Wiadomo, że samochodem marki Nissan Qashqai podróżowały cztery osoby. Dwóch 18-letnich mężczyzn zginęło na miejscu. Prawdopodobnie jeden z nich był kierowcą. Pozostali pasażerowie, 17-latka i 18-latek, z poważnymi obrażeniami zostali przetransportowani do szpitala.
W pojeździe podróżowały 4 osoby ( 3 mężczyzn w wieku 18 lat i 17 letnia kobieta). W wyniku poniesionych obrażeń, dwóch 18 latków poniosło śmierć na miejscu. Prawdopodobnie jest to kierujący i pasażer - podaje policja
Śmigłowiec LPR w akcji
W akcji brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Mundurowi apelują o rozwagę na drodze. Szczególnie chodzi o zdjęcie nogi z gazu. Nadmierna prędkość jest bowiem przyczyną wielu wypadków, szczególnie wśród niedoświadczonych kierowców.