Nie żyje aktor Art LaFleur
W wieku 78 lat odszedł amerykański aktor Art LaFleur. Artysta, znany z występów w wielu kultowych serialach, takich jak "Drużyna A" czy "Ostry dyżur", zmagał się przez lata z poważną chorobą.
O śmierci LaFleura poinformowała zrozpaczona małżonka, która spędziła z nim 43 lata swojego życia.
Śmierć artysty
"Miłość mojego życia", "hojny i bezinteresowny człowiek" - takimi słowami opisywała swojego męża Arta LaFleura jego żona Shelley w informacji o jego śmierci zamieszczonej przez nią w Internecie.
Artysta przez ostatnie 10 lat zmagał się z chorobą Parkinsona. Odszedł w wieku 78 lat, po ciężkiej batalii z nieustępliwymi dolegliwościami.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
LaFleur miał na swoim koncie kilkadziesiąt występów w znanych filmach i serialach. Debiutował w 1972 r. występem w serii "ABC Afterschool Specials".
Pojawił się również w kultowych serialach lat 80, takich jak "Drużyna A", czy "M.A.S.H.". Często przypadały mu role czarnych charakterów.
Kultowe filmy
Art LaFleur pojawiał się w wielu uznanych i popularnych produkcjach. Występował chociażby u boku Sylvestra Stallone'a, w "Cobrze" i "Oskarze", z Melem Gibsonem w "Air America" i w "Wiecznie młodym", czy z Jean-Claude'em Van Dammem w "Wykonać wyrok".
Z powodu postępującej choroby wycofał się z branży i po 2013 r. pojawiał się na ekranie już tylko okazyjnie. Po raz ostatni podziwiać mogliśmy go w 2017 r. w telewizyjnym filmie "Dive".
Żona aktora, Shelley LaFleur podkreśliła w informacji o jego śmierci, że spędziła z nim 43 lata wspaniałego małżeństwa.
- Z mężczyzną, który mnie kochał i którego uwielbiałam - napisała.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: wp.pl