Nie żyje 40-latek. Popełnił tragiczny w skutkach błąd
W niedzielę wieczorem na drodze pomiędzy Motarzynem a Budowem (woj. zachodniopomorskie) doszło do koszmarnego wypadku. Śmierć na miejscu poniósł motocyklista, który wcześniej popełnił fatalny błąd. Policja przekazała szczegóły zdarzenia.
Tragedia na drodze. 40-latek zginął na miejscu
Policjanci ze Słupska poinformowali o szczegółach wypadku , do którego doszło w niedzielę po godzinie 20.00 na drodze wojewódzkiej numer 210 pomiędzy Motarzynem i Budowem. Do służb wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu z udziałem motocykla oraz samochodu marki land rover. Za kierownicą pojazdu siedziała 29-letnia kobieta.
Na miejsce od razu pojechali policjanci, którzy ustalili wstępnie, że jadący w stronę Motarzyna, całą szerokością jezdni, 40-letni kierujący motocyklem yamaha, wjechał przed jadącego z przeciwka land rovera, którym kierowała 29-latka - informuje policja.
40-latek zginął na miejscu, popełnił fatalny błąd
Słupskie służby ponadto przekazały, że według ustaleń, 29-letnia kierująca land roverem, "aby uniknąć zderzenia zmieniła tor jazdy, jednak motocyklista ponownie wjechał przed jej pojazd, w wyniku czego doszło do zdarzenia".
Niestety pomimo prowadzonej reanimacji kierujący motocyklem zmarł na miejscu. Badanie alkomatem wykazało, że 29-latka była trzeźwa - informuje KMP w Słupsku.
ZOBACZ: Rewolucyjne zmiany dla polskich kierowców. Obowiązują od dziś
Tragedia na drodze. Zginął motocyklista
Policjanci do późnych godzin nocnych prowadzili swoje czynności na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Droga w tym miejscu była zablokowana. Mundurowi zabezpieczyli oba pojazdy na policyjnym parkingu, wykonali oględziny i przesłuchali świadków.
Na podstawie zgromadzonych informacji mundurowi będą ustalać szczegóły i okoliczności tego tragicznego wypadku - podkreśla policja.
ZOBACZ: Śmierć mężczyzny w mieszkaniu wikarego. O wszystkim dowie się papież