Nie żyją dwie osoby. Tragedia na polskiej trasie, droga jest całkowicie zablokowana
Koszmarne doniesienia z polskiego miasta, doszło do śmiertelnego wypadku. Po zderzeniu podróżujący zostali zakleszczeni w aucie. Niestety, mimo wysiłków służb, nie udało się pomóc dwóm poszkodowanym osobom. Służby przekazały wstępne ustalenia na temat okoliczności tragedii. Droga na miejscu zdarzenia jest całkowicie zablokowana.
Tragiczny wypadek. Nie żyją dwie osoby
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek (6 lutego) przed południem. Około godziny 11 na jedną z tras w województwie mazowieckim zostały wezwane wszystkie służby. Stało się tak w związku z informacją o poważnym wypadku z udziałem samochodu osobowego marki peugeot. Niestety, wkrótce potem okazało się, że nie można już pomóc poszkodowanym. W zdarzeniu zginęły młode osoby.
ZOBACZ: Koszmar Zbigniewa Ziobry. Prokurator Wrzosek ostro: Trafi za kraty
Dwie osoby zginęły w wypadku
Spokojna droga pod Pruszkowem nagle zamieniła się miejsce intensywnej akcji ratunkowej. Kiedy funkcjonariusze dotarli do poszkodowanych, zobaczyli wbity w drzewo samochód. Zdjęcia z miejsca zdarzenia są porażające. Znane są wstępne ustalenia na temat okoliczności tragedii, wszystko miało wydarzyć się w przeciągu chwili.
ZOBACZ: Ogromny pożar w polskim mieście. Kłęby czarnego dymu widać z kilometrów, ponad 100 strażaków w akcji
Droga jest całkowicie zablokowana
Mieszkańcy Parzniewa na długo zapamiętają zdarzenie, do którego doszło w czwartek przed południem na ulicy Rzecznej. Na odcinku trasy znajdującym się przy torach kolejowych nagle zaroiło się od służb. W wyniku zderzenia z drzewem osoby podróżujące samochodem zostały zakleszczone w środku. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, aby je wydostać. Wkrótce potem z miejsca zdarzenia napłynęły tragiczne wieści.
Za kierownicą pojazdu siedziała kobieta. Według wstępnych hipotez kierująca peugeotem 207 na łuku drogi straciła panowanie nad autem, zjechała z trasy i uderzyła prawym bokiem w drzewo. Jest ono jedyne na tym odcinku.
Strażakom udało się wydostać ze zmiażdżonego auta podróżnych, czyli kobietę i mężczyznę. 20-letni pasażer auta zginął na miejscu. Ratownicy rozpoczęli reanimację poszkodowanej, która niestety zakończyła się niepowodzeniem. Po kilkunastu minutach lekarz stwierdził także zgon 20-latki. Nie udało się uratować żadnej z osób podróżujących samochodem.
Na ulicy Rzecznej pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Jest już pewne, że droga będzie zablokowana przez kilka kolejnych godzin. Policja kieruje na objazdy ulicą główną w Parzniewie.
Zaledwie kilka godzin temu w Świętokrzyskiem doszło do innego, poważnego wypadku . Wszystko wydarzyło się na drodze krajowej 74 w miejscowości Koliszowy w powiecie koneckim.
Zderzyły się dwa pojazdy osobowe, którymi podróżowało łącznie sześć osób. Trzy osoby były uwięzione w jednym z wraków – informował w rozmowie z Interią st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Wszystkie osoby poszkodowane zostały niezwłocznie przetransportowane do szpitali.
