Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR, nie żyje jedna osoba. Droga jest całkowicie zablokowana
Tragedia na drodze wojewódzkiej. W poniedziałek 20 stycznia doszło tam do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Śmierć na miejscu poniosła jedna osoba. Lądował śmigłowiec LPR, trasa jest zablokowana. Służby, które błyskawicznie zjawiły się na miejscu tragedii ujawniły porażające fakty.
Tragiczny wypadek, droga wojewódzka jest całkowicie zablokowana
Jak podała policja, tylko minionej doby 19 stycznia doszło do kolejnych 31 wypadków na polskich drogach. Niestety dwie osoby w wyniku tych zdarzeń poniosły śmierć. 38 zostało rannych.
Pomimo zmiany pogody i wyraźnych przejaśnień, warunki na drogach cały czas są trudne. Występują spore ograniczenia widoczności w związku z mgłami, zwłaszcza w godzinach porannych. Policja apeluje o zachowanie ostrożności. Niestety cały czas dochodzi do tragedii. Właśnie przekazano wiadomości o tragicznym wypadku pod Kielcami.
Nie żyje jedna osoba, tragedia na drodze wojewódzkiej
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek 20 stycznia przed południem na drodze wojewódzkiej nr 762 w Bocheńcu , w powiecie jędrzejowskim. Policja potwierdziła, że doszło tam do zderzenia dwóch samochodów – audi i citroena. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, drogówka oraz pogotowie ratunkowe. Medycy zdecydowali o wezwaniu na miejsce również załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety bilans tego wypadku jest tragiczny.
Jeden z kierowców zginął na miejscu, drugi jest ranny
Policja ustaliła, że do wypadku doszło, gdy jeden z kierowców zjechał na łuku drogi na przeciwległy pas.
60-letni kierowca pojazdu marki audi, który poruszał się od strony Kielce w kierunku Bocheńca z nieustalonych jak dotąd przyczyn, na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z citroenem, którym kierował 50-latek - poinformowała mł. asp. Beata Soboń z Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Na miejscu zdarzenia lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga jest całkowicie zablokowana. Niestety lekarzom nie udało się uratować życia jednego z kierowców. Drugi został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Na skutek zderzenia śmierć na miejscu poniósł kierowca audi. Natomiast kierujący francuskim autem trafił do szpitala - potwierdziła policjantka.
Policja wyjaśnia okoliczności tragedii pod nadzorem prokuratora.
