Na grobie Jerzego Stuhra pojawił się wyjątkowy przedmiot. Ogromne poruszenie

Nie żyje Jerzy Stuhr

Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca bieżącego roku. Informację o śmierci legendarnego aktora potwierdził wówczas jego syn - Maciej. Odejście artysty wstrząsnęło niemal całą opinią publiczną. W mediach społecznościowych pojawiały się wpisy, a także wypowiedzi osób, które postanowiły pożegnać zmarłego. Wśród nich znaleźli się m.in. prezydent Andrzej Duda, Marian Opania czy Krystyna Janda. Ta ostatnia pokusiła się o słowa, które u wielu wywołały łzy.

Wspaniały Polak i Obywatel, odważny, zawsze występujący w obronie wolności i zwykłego człowieka. Nieobojętny na krzywdę, ostrożny w sądach, lojalny, wierny swoim ideałom, prawdziwy, zawsze prawdziwy. Marzył żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało. Do ostatnich sił grał, ostatni spektakl Teatru Polonia, który wyreżyserował i grał, Jego wielki sukces „Geniusz” tak się złożyło, że zagrał w ukochanym Krakowie - pisała wówczas na Facebooku

Doda przekazała dramatyczne informacje. Jej mama pilnie trafiła do szpitala Czytaj dalej Katarzyna Cichopek w kostiumie z ogromnym dekoltem. W komentarzach zawrzało Czytaj dalej

Wyjątkowa maskotka na grobie Jerzego Stuhra

Pogrzeb Jerzego Stuhra odbył się w środę 17 lipca. Aktor został pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Podczas ostatniego pożegnania nie zabrakło wielu osobistości ze świata filmu, kultury czy polityki. Wśród nich znaleźli się m.in. Agnieszka Holland, Bartosz Opania czy Katarzyna Figura.

ZOBACZ: Nie żyje kultowy aktor i komik. Polacy kochali jego wybitne role

Wielu fanów Jerzego Stuhra wie, że za aktorem stały nie tylko wybitne występy w filmach fabularnych, ale także role dubbingowe. Jedną z nich była postać osła w uwielbianej przez widzów animacji “Shrek”. To właśnie z tą produkcją związany jest nietypowy przedmiot, który pojawił się na grobie artysty. Na płycie grobowej można było po pogrzebie zauważyć maskotkę przedstawiającą wspomniane zwierzę, któremu głosu użyczał zmarły.

Jerzy Stuhr miał za sobą role w legendarnych filmach i animacjach

Przypomnijmy, że Jerzy Stuhr dał się poznać szerszej publiczności, odgrywając rolę w takich kultowych produkcjach jak “Seksmisja” (1983) czy "Kiler" (1997). Aktywny zawodowo pozostał niemal do końca swojego życia. Na czerwiec i lipiec tego roku zaplanowane były spektakle z jego udziałem. Zostały one jednak odwołane ze względu na chorobę i hospitalizację aktora.

ZOBACZ: Poruszające słowa na pogrzebie syna Danuty Holeckiej. Smutna prawda wyszła na jaw

Młodsza widownia pamięta go głównie jako wspomnianego osła ze “Shreka”. Co ciekawe, w dniu śmierci aktora pojawiła się informacja z datą premiery kolejnej części przygód zielonego ogra. Od tamtej pory wielu fanów produkcji zastanawia się, kto tym razem użyczy głosu czworonożnemu bohaterowi. Wśród pomysłów pojawia się m.in. syn artysty - Maciej Stuhr.