Filip Chajzer wściekły po oskarżeniach. "Wykorzystuje syna do ocieplenia wizerunku"
Ostatnie tygodnie dla Filipa Chajzera nie są łaskawe. Dziennikarz mierzy się z licznymi niepochlebnymi opiniami, a jego decyzje i publiczne wypowiedzi są szeroko komentowane. Tym razem prezenter nie wytrzymał - poszło o jego syna. Jeden z portali zarzucił mu ocieplanie wizerunku chłopcem, co wyraźnie rozwścieczyło Filipa Chajzera.
Filip Chajzer w ogniu krytyki
Filip Chajzer już od dawna spotykał się z wieloma niepochlebnymi komentarzami, jednak w ostatnim czasie wyjątkowo się one nasiliły. Coraz to nowe pomysły na biznesy, problemy z Fundacją, a także udział w walkach MMA tylko je natężyły.
ZOBACZ TAKŻE: Matka dziecka Filipa Chajzera opublikowała tajemniczy wpis. Wbiła mu szpilę?
Wiele osób tuż po tym, jak ogłoszono jego udział w gali, zarzuciło dziennikarzowi hipokryzję. Wszystko za sprawą jego wcześniejszych słów wypowiedzianych w podcaście Wojewódzki Kędzierski, gdzie zarzekał się, że nie będzie uczestniczył w tego typu wydarzeniach. Wówczas mówił o godności, co obecnie zostało mu przez internautów wypomniane.
Teresa Lipowska ma dość. Otwarcie mówi o końcu Tak wyglądały ostatnie chwile Anny Przybylskiej. Trudno powstrzymać łzyFilip Chajzer ociepla swój wizerunek synem?
Portal shownews.pl opublikował post, w którym pojawiły się zdjęcia Filipa Chajzera i towarzyszącego mu syna, 7-letniego Aleksandra. Widać na nich, że dziennikarz zabrał chłopca na tor gokartowy, gdzie razem świetnie się bawili. Serwis jednak zwrócił uwagę na ich wykonanie, sugerując jednocześnie, że może to być specjalny zabieg, pomagający prezenterowi w ociepleniu nadszarpniętego wizerunku. Nagłówek artykułu również o tym mógł świadczyć.
ZOBACZ TAKŻE: Torebka za 12 tys. zł to początek. Katarzyna Cichopek pokazała garderobę
Tak Filip Chajzer wykorzystuje dziecko do ocieplenia wizerunku? - możemy przeczytać.
Filip Chajzer nie wytrzymał
Artykuł opublikowany na portalu shownews.pl wyraźnie rozwścieczył Filipa Chajzera, który za pośrednictwem social mediów postanowił dać upust swoim emocjom. Opublikował wpis, umieszczając w nim kadr artykułu, a także swój dość dosadny komentarz. Dziennikarz nie hamował się w nim.
Co to za szm*ciarskie g*wnoo, czy ja dziecka na gokarty nie mogę zabrać?! Rozumiesz, szm*to, że w trudnej sytuacji rodzinnej po czymś takim mogę stracić kontakt z dzieckiem?! Zabrałem syna na gokarty - mam do tego prawo! - napisał.
Filip Chajzer być może przemyślał fakt, że działał impulsywnie i dość szybko usunął swój pełen emocji wpis z sieci, o czym informuje Pudelek.