Możesz stracić dostęp do Facebooka i e-maila. Ogromny cyberatak na Polskę
CERT Polska ostrzega przed cyberprzestępcami, którzy mogą wyłudzić nasze dane logowania do Facebooka lub poczty e-mail. Sposoby działania oszustów są bardzo przebiegłe i łatwo się na nie nabrać. Należy zatem bardzo uważać na to, w co klikamy.
CERT Polska ostrzega przed oszustami
Cyberoszuści nieustannie szukają nowych sposób na wyłudzenie danych niczego nieświadomych użytkowników internetu. Teraz eksperci z CERT Polska ostrzegają, że przestępcy rozpoczęli masową publikację kontrowersyjnych treści , których obejrzenie wymaga wpisania naszych danych.
Niestety, fałszywe informacje pojawiające się na Facebooku i stronach internetowych przyciągają sporą grupę nieświadomych odbiorców, którzy w konsekwencji
mogą stracić dane logowania
do portali społecznościowych i poczty e-mail.
"To wciąż popularny schemat oszustwa"
W najnowszym komunikacie CERT Polska informuje o akcji cyberprzestępców, polegającej na wyłudzaniu danych logowania do Facebooka poprzez weryfikację wieku przy dostępie do drastycznych treści.
To wciąż popularny schemat oszustwa. W ostatniej odsłonie przestępcy kradną również dane dostępu do poczty e-mail. W ten sposób można na dobre stracić swoje konto - pisze CERT Polska na X.
Po utracie danych logowania konsekwencje mogą być bardzo nieprzyjemne. W takich przypadkach oszuści często korzystają z naszego konta, aby chociażby wyłudzić pieniądze od znajomych.
Atakujący wchodzą na skrzynki użytkowników, jakby dobrze znali hasła do tych kont (przyczynami mogą być wycieki lub fakt, że konta były już wcześniej przejęte). Przejęcie dostępu do skrzynki pocztowej oznacza możliwość przejęcia dostępu do tych wszystkich elementów internetu, z których użytkownicy tak ochoczo korzystają. Tak dzieje się i w tym przypadku, przejmowane skrzynki pocztowe to dopiero pierwszy etap ataku, w kolejnych pojawiają się przejęcia portali społecznościowych (przede wszystkim Facebooka i Instagramu). Konta przejmowane w serwisach społecznościowych służą do wyłudzeń pieniędzy od znajomych ofiary. Wyłudzenia te odbywają się za pomocą prośby o przelew metodą "na Blika". Im więcej znajomych ma ofiara, tym większe prawdopodobieństwo powodzenia ataku. Ostatni etap polega na wysyłaniu wiadomości inforumującej ofiarę o dostępie do jej skrzynki pocztowej i szantaż polegający na żądaniu okupu - powiedział dla serwisu dobreprogramy.pl Szymon Majcher Cybersecurity Team Leader serwisu Wirtualna Polska
Cyberoszustwa. Jak się uchronić?
Zobacz: Trudno uwierzyć, jaką emeryturę otrzyma Andrzej Duda. Kwota robi wrażenie
Pierwszą zasadą, którą prawdopodobnie każdy zna, jest nie klikanie w podejrzane linki. Warto także uwierzytelnianie dwuetapowe we wszystkich serwisach , gdzie tylko to możliwe, a także nie stosować takich samych loginów i haseł do różnych. Osoby, które przeszukując internet trafiły na szemrane strony, mogą je zgłaszać poprzez wypełnienie formularza na stronie incydent.cert.pl.