Minister finansów zapewnia, że pandemia nie wpłynie na wypłacanie 500 plus
500 plus jest ogromnym wsparciem ekonomicznym dla polskich rodzin. W dobie pandemii, gdy wiele osób traci dotychczasową pracę, środki ze świadczenia nierzadko stają się jedynym źródłem dochodu. Przez lata zasiłek tracił na wartości za sprawą postępującej inflacji. Czy wkrótce zniknie przez problemy finansowe państwa?
Minister finansów zabrał głos ws. 500 plus
Minister finansów Tadeusz Kościński, który był gościem serwisu Polsat News, został zapytany o przyszłość świadczenia. Dziennikarz dociekał, czy Polskę stać na kontynuowanie licznych programów, które mają zapewnić stabilność finansową obywateli.
- Jak będziemy dalej te pieniądze pchali w tym kierunku, to te pieniądze wylądują z powrotem na rynku. To bardzo ważne, byśmy w tej chwili nie obcinali ilości pieniędzy, które idą do konsumentów, włącznie z podwyżką podatków, żeby mogli te pieniądze wykorzystywać w sklepie. Wtedy sklepy będą miały przychody, będą płacić podatki i będziemy mogli wyjść bardzo szybko z recesji - rozwiewał wątpliwości szef resortu.
Tadeusz Kościński zapewnił, że pomimo ogromnych strat spowodowanych przez trwającą już ponad rok pandemię koronawirusa, rząd nie zamierza wycofywać się z wypłacania świadczenia 500 plus oraz trzynastej i czternastej emerytury .
Minister finansów przyznał, że rozumie sytuację młodych rodziców i emerytów, którzy borykają się z poważnymi wydatkami, nie mając często wystarczająco satysfakcjonującego źródła dochodu. Szef resortu jest przekonany, że dodatkowe pieniądze są gwarancją stabilności życiowej.
Tadeusz Kościński w rozmowie z dziennikarzami Polsatu wyznał, że możliwa jest zmiana progów podatkowych . Zapytany o podatki odpowiedział: „myślę, że tak, ale to jest cała paleta produktów zaproponowana premierowi, którą wybierze, jaki będzie dolny próg, jaki górny, musimy poczekać, aż premier zdradzi Nowy Ład”.
Zalety programu 500 plus przywoływała wczoraj także Marlena Maląg, która stwierdziła, że pieniądze ze świadczenia pozwoliły wielu rodzinom na pierwszy wyjazd na wakacje w życiu. Zaznaczyła, że dzięki nim dzieci mogą uczęszczać na zajęcia dodatkowe i realizować swoje pasje.
Minister rodziny jest przekonana, że wypłacanie zasiłku nie tylko polepsza sytuację finansową polskich rodzin, ale także przyczynia się do rozwoju gospodarczego kraju, napędzając konsumpcję. Portal Business Insider potwierdza jej słowa, przywołując fakt, że bez świadczenia aż 533 tysiące polskich dzieci zaliczałyby się do grona najuboższej części populacji.
Warto pamiętać, że najbiedniejsi otrzymują pieniądze także w ramach systemu świadczeń rodzinnych oraz świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Dodatkowe środki zapewnia także program „Dobry Start”. Oznacza to, że wsparcie kierowane do rodzin o niskich dochodach jest odpowiednio wyższe.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Radio Zet