Minęło 28 lat od brutalnego zabójstwa 17-letniej córki Eleni. Gwiazda wciąż nie uprzątnęła pokoju po nastolatce
17-letnia córka Eleni została brutalnie zamordowana przez swojego byłego chłopaka, który nie mógł pogodzić się z ich rozstaniem. Piosenkarka wyznała w jednym z wywiadów, że choć od morderstwa Afrodyty minęło już ponad 25 lat, to wciąż nic nie zmieniła w jej pokoju.
20 stycznia 1994 roku 21-letni Piotr G. wywiózł 17-letnia Afrodytę do lasu w okolicy Poznania, a następnie oddał w jej kierunku dwa strzały - w serce i skroń. Nastolatka nie miała żadnych szans i prawdopodobnie zmarła na miejscu zdarzenia.
Córka Eleni została brutalnie zamordowana przez byłego chłopaka
Sąd Wojewódzki w Poznaniu skazał Piotra G. na 25 lat więzienia za zabójstwo 17-latki. Strata jedynej córki była dla Eleni ogromnym ciosem, a piosenkarka na jakiś czas zupełnie wycofała się z życia publicznego. Po latach przyznała jednak, że przebaczyła mordercy swojego dziecka.
– Wiedziałem, że to tragedia dwóch rodzin – naszej i rodziny chłopaka, który tego dokonał. Wiedziałam, że tylko przebaczenie może pozwolić nam na nowo żyć. Bo co mogliśmy zrobić? Czasu się nie cofnie. Przebaczyć to nie znaczy zapomnieć, przebaczyć znaczy pozbyć się tych negatywnych emocji, które zabijają nas od środka, nie pozwalają nam funkcjonować, żyć – wyznała Eleni w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem w programie "Taka jak ty" na antenie TVP Kobieta.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W tym roku minęło 28 lat od tej koszmarnej zbrodni. Eleni przyznała, że wciąż zdarza jej się myśleć o córce, szczególnie w dniu jej urodzin oraz w kolejne rocznice śmierci. Choć 17-latka nie żyje już od wielu lat, w jej pokoju w rodzinnym domu nic się nie zmieniło.
– Czuję jej obecność, zawsze będę. Z każdej podróży do Grecji coś jej przywożę, jakiś drobny upominek i stawiam w jej pokoju. Często tam zaglądam. Tak musi być. I zawsze się pali świeczka – wyznała piosenkarka.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak NA BAZARZE! Na mrozie OGNIŚCIE krytykuje rząd
Zabójca córki Eleni wyszedł na wolność w 2015 roku
Afrodyta spotykała się z Piotrem G. już jako 13-latka, był on jednak bardzo zaborczy w stosunku do niej. Para rozstała się jesienią 1993 roku, a znajomi nastolatki zgodnie twierdzili, że po zakończeniu toksycznej relacji Afrodyta odżyła. W 2015 roku Piotr G. opuścił więzienie i zamieszkał w Berlinie w Niemczech. Mężczyzna posługuje się zmienionym imieniem i nazwiskiem.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Odwiedzili grób Żory Korolyova 3 tygodnie po pogrzebie. Są zdjęcia
Sąsiedzi Barbary Krafftówny ujawnili, co działo się przed jej śmiercią
Nie żyje Teresa Bogdanowicz-Pielatowska. Aktorka miała 86 lat
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: "Taka jak ty" TVP Kobieta