"Milionerzy". Uczestnik pożegnał się z programem przez jedno słowo. Zaskakujące sceny
Gościem w 547. odcinku "Milionerów" był Artur Czechowicz. Choć grę zaczął fantastycznie, popełnił kuriozalny błąd, który wykluczył go z dalszego udziału w programie. Odpadł, choć znał poprawną odpowiedź na zadane pytanie. Co się stało?
"Milionerzy". Uczestnik odpadł przez "głupi" błąd
Aby osiągnąć w " Milionerach " sukces niezbędna jest wiedza, odwaga, umiejętność analitycznego myślenia pewność siebie, czasem skłonność do ryzyka i zawsze mnóstwo szczęścia. Tego ostatniego zabrakło Arturowi Czechowiczowi, który był uczestnikiem w 547. odcinku "Milionerów".
Zawodnik wydawał się idealnym kandydatem do gry, ale niestety jego przygoda z programem zakończyła się szybciej, niż moglibyśmy przypuszczać. Uczestnik na początku był nieco zestresowany, ale po szybkich i bezbłędnych odpowiedziach na trzy pierwsze pytania zyskał pewność siebie.
"Milionerzy". Uczestnik znał prawidłową odpowiedź na pytanie. I tak odpadł
To właśnie pewność siebie, połączona z niepotrzebnym pośpiechem, sprawiła, że odpadł z programu. Przy czwartym pytaniu pan Artur nie dał sobie zbyt wiele czasu do namysłu i zbyt prędko poprosił Huberta Urbańskiego o definitywne zaznaczenie konkretnej odpowiedzi. Choć szybko zorientował się, że popełnił błąd, to niestety musiał zakończyć grę. Dlaczego?
Pytanie, na którym Czechowicz odpadł z " Milionerów ", dotyczyło historii. Prowadzący najpierw zapytał gracza, na jakim terytorium znajdowało się imperium Inków, a następnie przedstawił mu proponowane odpowiedzi:
A. na północy Ameryki Północnej
B. na południu Ameryki Południowej
C. na wschodzie Ameryki Południowej
D. na zachodzie Ameryki Południowej
"Milionerzy". Regulamin programu jest nieubłagany
Po zaledwie krótkiej chwili uczestnik wskazał tę, która jego zdaniem była poprawna. Zwrócił się do Huberta Urbańskiego , aby "definitywnie" zaznaczył odpowiedź "C"... i szybko zmienił zdanie, prosząc o zaznaczenie odpowiedzi "D". Niestety zgodnie z regułami programu, nie było już odwrotu.
- Definitywnie C powiedziałeś, więc muszę zaznaczyć C - powiedział z przykrością prowadzący, świadomy tego, że musi pożegnać się z uczestnikiem, który znał poprawną odpowiedź. Jak się okazało, faktycznie prawidłowym wyborem był ten, który uczestnik wskazał jako drugą. Zgodnie z zasadami "Milionerów" Artur Czechowicz musiał jednak pożegnać się z show, kończąc grę z gwarantowanym tysiącem złotych.
