Miedwiediew wpadł w szał. "Wyeliminować ich jak wściekłe psy"
Dmitrij Miedwiediew w emocjonalnych słowach skomentował zamach na Władlena Tatarskiego. Były prezydent Rosji za pośrednictwem Telegrama oskarżył o śmierć kremlowskiego blogera rosyjską opozycję, której przypisuje "terror" i jego "powrót na rosyjskie ulice". Zdaniem polityka wspomniana opozycja odpowiada również za wybuch, w którym życie w sierpniu ubiegłego roku straciła propagandystka Darja Dugina.
Miedwiediew wpadł w szał. "Tępić ich jak wściekłe psy"
- Nieustraszeni rycerze sprawiedliwości i walki z korupcją. Maski spadły. Oto on, „kolor” naszej niesystemowej opozycji. Toczą wojnę ze swoim ludem, wysadzają w powietrze i zabijają — napisał Dmitrij Miedwiediew, zapowiadając jednocześnie „sprawiedliwą karę”.
- Wszystkie te śmierdzące FBK i MBK-media, Nawalny, Wołkow, Ponomariew i inni Chodorkowscy s tali się zwykłymi terrorystami i mordercami. Rozkoszują się widokiem krwi rosyjskich obywateli . Tępić ich jak wściekłe psy z jadowitą śliną wypływającą z ich pysków [...] jak tylko nadarzy się okazja — dodał były prezydent Rosji.
Zamach na Władlena Tatarskiego
Maksim Fomin, znany jako Władlen Tatarski, był popularnym prokremlowskim blogerem, dziennikarzem, korespondentem wojennym i entuzjastą rosyjskich działań zbrojnych w Ukrainie. W niedzielę 2 kwietnia zginął w wybuchu, do którego doszło w kawiarni w centrum Petersburga. Jego zgon miała spowodować bomba ukryta w popiersiu przedstawiającym go w wojskowym hełmie, który otrzymał rzekomo od zatrzymanej Darii Trepowej.
Rosyjskie MSW twierdzi, że kobieta przyznała się do wniesienia do kawiarni w Petersburgu statuetki, której eksplozja zabiła Władlena Tatarskiego. BBC podaje z kolei, że kawiarnia, w której doszło do eksplozji należała niegdyś do Jewgienija Prigożyna, założyciela Grupy Wagnera.
32 osoby zostały ranne. Jest nagranie z chwili wybuchu
W sieci pojawiło się 25-sekundowe nagranie, które przedstawia moment wybuchu, w którym zginął Władlen Tatarski. Widać na nim, jak prokremlowski bloger przekazuje mikrofon innemu mężczyźnie, po czym wkłada otrzymaną statuetkę do pudełka i nakrywa ją papierem lub folią bąbelkową. Chwilę później doszło do wybuchu.
Rosyjski resort zdrowia przekazał, że w zdarzeniu ranne zostały co najmniej 32 osoby. Stan 10 z nich określany jest jako ciężki. Rosyjski Narodowy Komitet Antyterrorystyczny oskarżył o atak służby specjalne Ukrainy i członków Fundacji Walki z Korupcją stworzonej przez Aleksieja Nawalnego.