Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Michał Bajor obawia się o dalsze losy krewnych Elżbiety II. Niespodziewanie zabrał głos w tej sprawie, „żal mi trochę”
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 19.09.2022 07:39

Michał Bajor obawia się o dalsze losy krewnych Elżbiety II. Niespodziewanie zabrał głos w tej sprawie, „żal mi trochę”

michał bajor
Pawel Wodzynski/East News

Dni, godziny i sekundy przybliżają niemal cały świat do uroczystego pogrzebu Elżbiety II, który odbędzie się już w nadchodzący poniedziałek. Transmisja z tego wydarzenia z pewnością zgromadzi, niczym pogrzeb Jana Pawła II, wielomilionową widownię. Część z niej będzie pochodziła z Polski, a wśród nich najprawdopodobniej znajdzie się Michał Bajor. Ceniony muzyk postanowił zwierzyć się ze swoich przemyśleń dotyczących nie tylko Elżbiety II, ale całej rodziny królewskiej. Ma pewne obawy.

Pożegnania poprzedzają pochówek królowej

Nadchodząca uroczystość będzie jednym z największych przedsięwzięć organizowanych przez służby Zjednoczonego Królestwa. Oprócz wielotysięcznej publiczności, zgromadzonej przed telewizorami i na ulicach Londynu, w pogrzebie monarchini weźmie udział około pięciuset dygnitarzy z całego świata, w tym.in. Joe Biden, przywódca Stanów Zjednoczonych.

Delegacja z każdego kraju może być maksymalnie dwuosobowa, a naszą ojczyznę reprezentować będzie urzędujący prezydent, Andrzej Duda i jego małżonka, Agata Korhnauser-Duda. W artykule poniżej informowaliśmy, że Lech Wałęsa również dostał specjalne zaproszenie na tę ceremonię. Czy i on będzie obecny podczas „ostatniej drogi” królowej Elżbiety?

Członkowie rodziny królewskiej opublikowali już za pomocą mediów społecznościowych oświadczenia, w których, z mniejszym lub większym wzruszeniem, żegnali Elżbietę II. Najbardziej poruszające, oprócz (oczywiście) wystąpienia króla, było to zamieszczone przez córki księcia Andrzeja, syna seniorki rodu Windsorów – księżniczki Beatrycze i Eugenię (szczegóły).

Polskie media aktywnie przekazują wydarzenia, które odbywają się na Wyspach. Również znani w kraju celebryci i politycy wspominają sprawującą swój urząd przez 70 lat władczynię. Niektórym z nich (np. familii Kwaśniewskich) udało się nawet poznać ją osobiście, co do dziś wspominają z wielką nostalgią.

Michał Bajor o rodzinie królewskiej

Okazuje się, że wśród wielu zainteresowanych losami „Royalsów” jest również Michał Bajor. 65-latek urodzony w Głuchołazach, na łamach swojego Instagrama, przekazał swoją refleksję, w której omówił swoje wrażenia po śmierci szanowanej arystokratki.

- Drodzy Moi! Jutro bardzo smutna uroczystość. Pogrzeb Królowej Elżbiety II. Może jestem „trochę royalistą”, ale cóż, mam swoje lata, a ponadto (jak każdy) prawo do swoich poglądów i w tej kwestii. Dla mnie, obserwatora, kończy się pewna epoka… - rozpoczął.

Michał Bajor dodał także, jakie mogą być losy pozostałej części znamienitej dynastii (sprawującej najwyższą władzę w Wielkiej Brytanii od 1901 roku).

- Myślę, że monarchia i jej zwolennicy dadzą sobie radę... Jednak przypatrując się przez ostatnie 30 lat zawirowaniom, przesadnej transparentności (czyli odzieraniu nas z pewnej tajemnicy i „baśniowości” rodem z dzieciństwa), żal mi trochę, że teraz już nikomu z tej rodziny, nie uda się (i na tak długo) utrzymać to z klasą i należną powagą… - rzekł złowróżbnie.

Podzielacie opinię muzyka na ten temat? Również sądzicie, że nowy król nie dorówna powagą swojej poprzedniczce? Wszak w genach odziedziczył podobną paletę cech, więc może. Po pierwszych, nerwowych i inicjacyjnych chwilach na tronie, będzie już tylko lepiej? Czas pokaże.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec