Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Meghan Markle groziła Harry'emu rozstaniem? Zaskakujące doniesienia przedstawiają nową perspektywę
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 24.09.2022 18:17

Meghan Markle groziła Harry'emu rozstaniem? Zaskakujące doniesienia przedstawiają nową perspektywę

Meghan Markle i Harry, fot. TIMOTHY A. CLARY/AFP/East News
TIMOTHY A. CLARY/AFP/East News

Meghan Markle dopuściła się szantażu wobec księcia Harry'ego? Według doniesień specjalisty od tematyki dotyczącej rodziny królewskiej aktorka miała postawić mu warunek przetrwania związku, który przyparł syna Karola III do muru.

Wielu z pewnością chciałoby przykleić Meghan Markle łatkę tzw. maneater'a. Czy faktycznie żona księcia Harry'ego wykorzystała go, by zdobyć sławę i względy?

Meghan Markle jako persona non grata

Meghan Markle od samego początku nie budziła zaufania rodziny królewskiej. Swojego przyszłego małżonka poznała podczas "randki w ciemno" zorganizowanej przez przyjaciół w 2016 r.

Para zaczęła się spotykać, aby już dwa lata później stanąć na ślubnym kobiercu. Wiele mediów zdawało się jednak podzielać opinie reszty "royalsów" i potępiać związek młodszego syna Karola III.

Meghan Markle zarzucano, że uwiodła naiwnego księcia, owinęła go sobie wokół palca i wykorzystała do swoich celów. Teoria rodem z taniego thrillera erotycznego z lat 80., ale bardzo żywa wśród przeciwników amerykańskiej aktorki.

W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia przekazane przez specjalistę od tematyki dotyczącej rodziny królewskiej, Valentine'a Lowa. W swojej nowej książce autor opisał rzekome początki relacji pomiędzy "royalsami wyklętymi".

Szantaż Meghan Markle?

Valentine Low, który - jakżeby inaczej - powołuje się na osobę z bliskiego otoczenia rodziny królewskiej twierdzi, że już na początku związku z Harrym, Meghan Markle postawiła mu warunek, który miał zadecydować o przetrwaniu ich relacji.

W październiku 2016 r. przyszła małżonka księcia miała nakazać mu oficjalne ogłoszenie tego, że są parą. Zagroziła też, że w przypadku, gdyby odmówił, nie będzie się już dłużej z nim spotykać. Harry był podobno bardzo przestraszony i bez wahania skontaktował się z sekretarzem ds. komunikacji Pałacu Kensington, by sformułować odpowiednie oświadczenie, co ten bezzwłocznie uczynił.

Tego rodzaju narracja wydaje się być krzywdząca jednak zarówno dla księcia Harry'ego jak i Meghan Markle. Stawia bowiem małżonkę monarchy w roli szantażystki, natomiast samego syna Karola III przedstawia jako człowieka bez własnego rozumu.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: se.pl