Mąż Bogumiły Wander opiekuje się chorą żoną. Pomaga mu przyjaciółka
Jakiś czas temu media obiegły niepokojące informacje o stanie zdrowia Bogumiły Wander. Legendarna prezenterka telewizyjna od lat zmaga się z chorobą Alzheimera i od jakiegoś czasu mieszka w specjalistycznym ośrodku pod Warszawą. O gwiazdę dba jej mąż, Krzysztof Baranowski. Niedawno pojawiły się jednak doniesienia, że w opiece nad chorą żoną pomaga mu inna kobieta.
Bogumiła Wander zamieszkała na stałe w ośrodku w Konstancinie, gdzie regularnie odwiedzą ją mąż. Słynna spikerka Telewizji Polskiej jest jednak w kiepskim stanie i ma coraz poważniejsze kłopoty ze zdrowiem. Nie poznaje swoich bliskich i nie pamięta, kim jest.
Krzysztof Baranowski stara się opiekować żoną jak może, jednak sam jest już w podeszłym wieku. W tym roku żeglarz skończył 83-lata i choć wciąż jest w świetnej formie fizycznej, patrzenie na cierpienie ukochanej żony było dla niego ogromnym obciążeniem.
Mąż Bogumiły Wander znalazł wsparcie u przyjaciółki
Ja donosi redakcja "Na żywo", żeglarz znalazł jednak oparcie w przyjaciółce, którą miał poznać na jednym z narciarskich wyjazdów. Kobieta nazywa się Zofia i jest instruktorką tego zimowego sportu, a w trudnych chwilach stała się dla Krzysztofa Baranowskiego "opoką".
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
- Zofia ma w sobie mnóstwo ciepła i empatii. Z Bogusią też się zaprzyjaźniła. Kiedy ta trafiła do ośrodka, na wyjazdach narciarskich Krzysztof był zupełnie rozbity. Zofia stała się jego podporą - wyznał redakcji "Na Żywo" przyjaciel rodziny.
Zdaniem informatora tygodnika, Zofia zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo Krzysztof Baranowski przeżywa chorobę ukochanej żony i stara się być dla niego wsparciem. Dzięki niej mężczyzna nie traci nadziei.
- Wsparcie Zofii dodaje Krzyśkowi sił. Dzięki tej przyjaźni łatwiej mu płynąć przez życie dale j - przekazano na łamach "Na Żywo".
83-letni mąż Bogumiły Wander chce wypłynąć w samotny rejs
83-letni żeglarz ma jednak jeszcze ogromny "apetyt na życie" i w tym roku planuje wypłynąć w samotny rejs przez Ocean Atlantycki , a swoją podróż chce zadedykować chorej żonie. Przyjaciele Krzysztofa Baranowskiego popierają tę decyzję.
- Ten rejs to świetny pomysł. Pozwoli Krzysiowi oczyścić głowę i powspominać najszczęśliwsze chwile w ich życiu - mówili znajomi mężczyzny w rozmowie z redakcją "Na Żywo".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Kolejny gwiazdor disco polo wystąpił w "Sprawie dla reportera". "To jest cyrk"
-
Joanna Opozda trafiła do szpitala. Ciężarna aktorka boi się o dziecko
-
Grób Ryszarda Farona jest w opłakanym stanie. Aktor zmarł w zapomnieniu
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Na Żywo