Matylda Damięcka głośno o wizycie u ginekologa. "Żadna z nas na to nie zasługuje"
Matylda Damięcka postanowiła skomentować głośną wizytę policji w krakowskim szpitalu. Opublikowała w związku z tym grafikę i opisała, jak wyglądało spotkanie z ginekologiem. "Pani Joanna i żadna z nas na to nie zasługuje, nasza reputacja cywilizowanego kraju na to, k***, nie zasługuje, wstydliwe to bardzo" – słusznie i wymownie podsumowała.
Matylda Damięcka zabrała głos w ważnej sprawie
Matylda Damięcka postanowiła odnieść do głośnego ostatnio wydarzenia, o którym mówiły m.in. Fakty TVN. Chodzi o przypadek pani Joanny, która zgłosiła się do szpitala z ciążą zagrażającą jej życiu. Kobieta zdecydowała się na aborcję i zażyła tabletkę poronną, po której niestety źle się poczuła – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Skontaktowała się wtedy ze swoją lekarką, po czym do szpitala wtargnęła policja i w trakcie badania przesłuchiwała pacjentkę, zrewidowała ją, po czym zabrała kobiecie telefon.
- Rozebrałam się. Nie zdjęłam majtek, ponieważ wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt upokarzające, poniżające, i wtedy właśnie pękłam, wtedy wykrzyczałam im w twarz: »czego wy ode mnie chcecie?!« - opowiedziała o dramatycznym zdarzeniu pani Joanna w materiale wyemitowanym przez stację TVN.
Skandaliczne zachowanie policji wobec pacjentki
Czterech policjantów otoczyło pacjentkę, tworząc wokół niej kordon i utrudniając pracę lekarzy. Padły też oskarżenia wobec kobiety o przestępstwo. Następnie w eskorcie policji panią Joannę przewieziono do innego szpitala, gdzie czekał już na nią kolejny patrol policji. Trudno wyobrazić sobie, co musiała czuć przerażona kobieta i ile to wszystko musiało ją kosztować bardzo trudnych emocji. Taka sytuacja nigdy nie powinna się nikomu przydarzyć.
Do sprawy postanowiła się też odnieść Matylda Damięcka , publikując grafikę na Instagramie. Grafika zaczyna się od słów: "Pod 112 dzwonisz, gdy szukasz...". Do wyboru zostawiła cztery opcje: a) pomocy, b) wsparcia w sytuacjach kryzysowych c) zaufania i empatycznych specjalistów d) obrzygania godności.
Matylda Damięcka wymownie skomentowała sprawę
W opisie pod grafiką Matylda Damięcka napisała o wizycie w gabinecie ginekologicznym. - Poszłam do ginekolożki na badania okresowe: zanim panią zarejestruję i rozpocznę badanie, bardzo proszę, jeżeli jest szansa, że jest pani w ciąży, proszę zrobić test domowy i wrócić do mnie tylko, jeżeli będzie pani chciała świadomie wrócić… I tak siedziałyśmy sobie ułamek sekundy w absolutnym poczuciu beznadziei, bezradności i wzajemnego zrozumienia. Warszawa, czerwiec 2022 roku.
Dodała także słowa, że żadna kobieta nie zasługuje na takie traktowanie, jakie spotkało panią Joannę. - Pani Joanna i żadna z nas na to nie zasługuje, nasza reputacja cywilizowanego kraju na to k*** nie zasługuje, wstydliwe to bardzo. To będą bardzo brzydkie wybory, po waszej, naszej, z każdej najobrzydliwszej strony – napisała.