Maturzyści mają problem. Dostają wezwania na komisje wojskową. Terminy przypadają w dniu egzaminów
Maturzyści dostają wezwanie na komisję wojskową w dniu egzaminu maturalnego. Michał z Radzynia Podlaskiego pokazał otrzymany list. Zastrzeżono w nim, że na komisji trzeba się stawić, lub pokazać dokument, który zwalnia z tego obowiązku. - Nie mam pojęcia, kto taki dokument mógłby wystawić - oświadczył maturzysta.
Maturzysta dostał list z konkretną datą, nie wierzył własnym oczom
Michał z Radzynia Podlaskiego pisze w tym roku maturę , ale kiedy wyjął ze skrzynki pocztowej list wzywający na komisję wojskową, nogi się pod nim ugięły . O całej sytuacji opowiedział dziennikarzom portalu interia.pl.
Wezwanie na komisję do maturzysty dotarło 18 kwietnia. Niecały miesiąc później, bo 17 maja, ma mieć komisję wojskową. To termin, gdy trwają jeszcze matury . On i koledzy z klasy przeżywają stres, gdyż niektórzy zostali postawieni przed wyborem: matura, czy komisja wojskowa.
- Ja akurat tej matury nie piszę, więc nie muszę się martwić. Problem dotyczy moich kolegów, którzy również dostali wezwania na komisję, a mają w tych dniach matury . Jeden z nich został wezwany na 16 maja, kiedy pisze egzamin z geografii - powiedział Michał w rozmowie z dziennikarzami.
Maturzyści są zaskoczeni, wojskowi tłumaczą
Termin komisji wojskowej ustalany jest odgórnie, szkoła tutaj nie ma nic do gadania. - To się w głowie nie mieści . Czy nikt tego nie sprawdza? Denerwuje nas ta sytuacja i nakłada na nas dodatkowy stres , oprócz tego związanego z maturą - grzmiał oburzony Michał z Radzynia Podlaskiego.
Ppłk Justyna Balik z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji wyjaśniła dziennikarzom, że maturzyści nie muszą się martwić. Termin kwalifikacji wojskowej można zmienić. Konieczne jest jednak poinformowanie o tym fakcie wójta albo burmistrza. - Matura jak najbardziej jest taką ważną przyczyną . Najpóźniej można to zrobić w dniu stawiennictwa, ale lepiej wcześniej. Wezwany może porozumieć się w sprawie nowego terminu. Wezwany sam może zaproponować nowy termin , bo na pewno dysponuje harmonogramem matur - powiedziała.
Maturzysta z Radzynia Podlaskiego zwraca uwagę na inny aspekt sprawy. W otrzymanym liście faktycznie jest informacja o możliwości zmiany terminu, ale jasno wskazano, że konieczne jest przedstawienie dokumentu potwierdzającego przyczyny niestawienia się. - Nie mam pojęcia, kto taki dokument mógłby wystawić - powiedział Michał.
Matura będzie wystarczającym argumentem, wystarczy zgłosić się do gminy
W sprawę zaangażowali się również urzędnicy. Dziennikarze Interii zapytali w Urzędzie Gminy Radzyń Podlaski, dlaczego maturzyści zostali skierowani na komisje wojskowe w okresie matury i to bezpośrednio w czasie, gdy odbywają się kolejne egzaminy. - My wzywamy rocznik, który w danym roku kalendarzowym kończy 19. rok życia - wyjaśnił Waldemar Blicharz w rozmowie z portalem interia.pl.
Urzędnik zaznaczył, że wystarczy, że maturzyści skontaktują się z urzędem gminy i zawnioskują o zmianę terminu. - Nie trzeba nawet przedstawiać dokumentu potwierdzającego , że w danym dniu jest matura - wyjaśnił i dodał, że "komisja zawsze idzie na rękę".
Źródło: interia.pl