Mateusz Morawiecki na celowniku opozycji, nowy spot PO bezlitośnie uderzył w premiera. Padły słowa o "przyjaciołach Putina"
Mateusz Morawiecki musi wstydzić się za swoich przyjaciół i tym razem nie chodzi o rodzimych znajomych premiera. Platforma Obywatelska wypuściła nowy spot, gdzie szef rządu rozliczany jest z zażyłości z "przyjaciółmi Putina". - Mateusz Morawiecki bredzi na zlocie proputinowskich partii - zagrzmiał oburzony Donald Tusk.
Mateusz Morawiecki stał się głównym antybohaterem najnowszego spotu Platformy Obywatelskiej. Premier nie ma dobrej passy , a jego wizyta w Hiszpanii nie pomogła zatrzeć niesmaku związanego ze zbieżnością poglądów ze skrajną prawicą na Węgrzech, czy we Francji.
Mateusz Morawiecki trafił na celownik PO . Wszystkie oczy zostały zwrócone na jego międzynarodowe znajomości. Politycy Donalda Tuska twierdzą, że sznurki towarzyskie szefa rządu PiS prowadzą wprost do Władimira Putina .
Mateusz Morawiecki i Władimir Putin mają wspólnych "przyjaciół"?
Mateusz Morawiecki już nie raz i nie dwa udowodnił, że umie grać w tenisa stołowego, ale odbicie piłeczki oskarżeń PO nie będzie tym razem równie łatwe. Premier oskarżony został, że mimo szumnych słów, tak naprawdę... utrzymuje bliskie kontakty z tymi samymi ludźmi i nazywa ich przyjaciółmi .
PO opublikowało nowy film i wytoczono tam wobec Mateusza Morawieckiego ciężkie działa. - W grudniu 2021 roku Morawiecki błyszczy wśród przyjaciół Putina. Już w lutym 2022 roku, czując poparcie i bezkarność, Putin atakuje sąsiadów na Ukrainie. 9 października br. Morawiecki wśród przyjaciół Putina nazywa Unię Europejską bestią. Jeszcze tej samej nocy Putin atakuje. Zrzuca na ukraińskie miasta 83 bomby - pada w spocie PO.
- Panie Morawiecki, kim jest dla Pana Putin? - pytają politycy Donalda Tuska. Wśród wypunktowanych nazwisk w otoczeniu szefa rządu PiS pojawili się Viktor Orban i Marine Le Pen. PO wprost nazwało ich " przyjaciółmi Putina ".
Donald Tusk skarcił premiera już wcześniej
Donald Tusk nie mógł przepuścić okazji do wbicia Mateuszowi Morawieckiemu bolesnej szpili. Lider PO odniósł się do słów szefa rządu PiS w Hiszpanii, gdzie Unia Europejska nazwana została "transnarodowym potworem" bez tradycji .
- Rosja bestialsko atakuje ukraińskie miasta, a w tym czasie premier Mateusz Morawiecki bredzi na zlocie proputinowskich partii o Unii Europejskiej jako "transnarodowej bestii". Gorzej nie można - napisał na Twitterze Donald Tusk.
Mateusz Morawiecki nie widzi różnicy między Rosją i UE?
Nie jest tajemnicą, że politycy słyną z wielkich słów i małych czynów. Mateusz Morawiecki w ostatnich miesiącach publicznie wypowiada wiele odważnych tez, których potwierdzenia próżno szukać w rzeczywistości .
Nie inaczej jest w przypadku gróźb wobec Rosji. W czasie konwencji politycznej "Viva22" Mateusz Morawiecki (być może znudzony) atakowaniem Władimira Putina ponownie skierował celownik na Brukselę.
- Mała grupa biurokratów w Brukseli twierdzi, że to oni tworzą Europę. Ale Europę tworzą suwerenne narody i siła ich tradycji, a nie brukselska biurokracja. UE inwestuje w biurokrację, jej instytucje poszerzają swoje kompetencje, na co nie możemy pozwolić - mówił ze sceny szef rządu PiS zaproszony przez skrajnie prawicową partię Vox.
Mateusz Morawiecki na tym nie poprzestał - Oni (w Brukseli - przyp. red.) mogą stworzyć "transnarodowego potwora" bez wartości tradycyjnych, bez ducha, sztuczny twór bez tożsamości narodowej - mówił. - Taki twór nie ma jednak przyszłości i może doprowadzić do chaosu i głębokiego kryzysu duchowego przyszłych pokoleń. To od wiary w sztuczne formuły zamiast wiary w człowieka zaczął się obecny kryzys - dodawał premier.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl, radizoet.pl