Masz taki banknot w swoim portfelu? Lepiej sprawdź, może być wart fortunę
Możesz nosić w swoim portfelu banknoty warte fortunę i nawet o tym nie wiedzieć. Znawcy są w stanie zapłacić naprawdę poważne pieniądze za niektóre okazy. Jakie warunki musi spełniać banknot, za który można otrzymać krocie? Wszystko tkwi w jednym szczególe.
Możesz nosić w portfelu skarb i nawet o tym nie wiedzieć
Na aukcji Gabinetu Numizmatycznego Damiana Marciniaka wystawiono łącznie kilka tysięcy monet i banknotów. Nie brakuje tam również takich, które na co dzień każdy z nas ma w swoim portfelu. Przed zapłaceniem gotówką w sklepie, warto ją wcześniej bardzo dokładnie obejrzeć. Może się bowiem okazać, że na pozór zwykła "dycha" czy "pięćdziesiątka", jest warta znacznie więcej, niż nam się wydaje. Eksperci nie mają co do tego wątpliwości, a znawcy i kolekcjonerzy wręcz zabijają się o szczególne okazy. Co sprawia, że zwykły banknot może być wart o wiele więcej? Wyjaśniamy.
Co sprawia, że banknot może być wart fortunę?
Prawdziwą wartość banknotu mogą ocenić tylko znawcy i eksperci w tej dziedzinie. Są jednak elementy, które na pierwszy rzut oka może zauważyć nawet laik. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, jeśli zastanawiamy się nad ich wartością numizmatów? Okazuje się, że szczegół tkwi w serii banknotu.
Damian Marciniak, organizator aukcji, pokazał na YouTube m.in. obiegowy banknot o nominale 50 zł z ceną rezerwową rzędu 27 tys. zł. Okazuje się, że szczegół tkwi w serii. To jeden z banknotów tzw. serii zastępczej, zaczynającej się od końcowych liter alfabetu. W tym przypadku jest to seria YA. Dotychczas ujawniły się tylko trzy banknoty z taką serią.
Warto sprawdzić numer i serię banknotu
Eksperci mówią o specjalnych numerach, które zwiększają wartość banknotów. Jest to również bardzo łatwe do sprawdzenia. Wystarczy spojrzeć na numer seryjny. Najwięcej warte są banknoty o numerze z tylko jedną cyfrą następującą po zerach, np. 0000005. Banknot o takim numerze seryjnym może osiągnąć wysoką kwotę na aukcji. Liczy się również seria. Wielu kolekcjonerów poluje na banknoty z pierwszej emisji po denominacji - zaznacza Damian Marciniak. Chodzi o serię z 1994 r., najlepiej o symbolu AA.
Poza tym cenne są również banknoty z serii zastępczej, zaczynające się od liter z końca alfabetu, np. ZA czy YA. Mogą być warte nawet do kilkudziesięciu tys. zł.
Źródło: Rzeczpospolita, YouTube/Dom Aukcyjny Marciniak