Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Martwe ryby nad zalewem w Rybniku znalezione przez wędkarzy. Mogło dojść do katastrofy ekologicznej
Damian Witoń
Damian Witoń 06.05.2021 14:46

Martwe ryby nad zalewem w Rybniku znalezione przez wędkarzy. Mogło dojść do katastrofy ekologicznej

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
pixabay.com Jerzy Gorecki CC0 (zdjęcie ilustracyjne)

Wędkarze donoszą o bardzo niepokojącym zjawisku nad Zalewem Rybnickim. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy znaleziono tam ponad 80 martwych karpi. Przyczyna śmierci zwierząt nadal pozostaje zagadką. Istnieją jednak pewne niepokojące, lecz uzasadnione podejrzenia. 

Martwe karpie nad Zalewem Rybnickim. Wędkarze bardzo zaniepokojeni

Zalew Rybnicki jest dla wędkarzy miejscem absolutnie wyjątkowym. To właśnie z niego wyłowionego 34,5 - kilogramowego karpia giganta i ustanowiono tym samym nowy rekord Polski. Karpie i sumy są powodem do dumy dla śląskich pasjonatów wędkarstwa. Niestety w ostatnim czasie mają oni powody do wielkiego niepokoju.

Na terenie zbiornika wodnego wyłowiono ponad 80 martwych ryb w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Wędkarze zgłosili sprawę do Powiatowego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a ten zlecił wykonanie odpowiednich badań. Niestety nie przyniosły one odpowiedzi na pytanie o przyczynę katastrofy ekologicznej.

- Wyniki, zarówno bakteriologiczne, wirusologiczne jak i toksykologiczne są ujemne.  Zdecydowana większość śniętych ryb nie ma typowych objawów chorobowych widocznych na zewnątrz - powiedział Henryk Brylski, który pełni funkcję dyrektora Polskiego Związku Wędkarskiego w Katowicach 

Wędkarze mocno zastanawiają się, dlaczego na terenie ich ukochanego akwenu pojawia się tyle martwych ryb, skoro wyniki badań Inspektoratu nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Mają kilka teorii na temat sprawy. 

Jedna z nich zakłada, że do Zalewu Rybnickiego dostały się toksyczne chemikalia, które mogłyby pochodzić z rzeki Ruda. Pojawiają się też pewne głosy, że ktoś może specjalnie dodawać trutki do przynęty.

Sprawa jest bardzo podejrzana. Sam zbiornik jest bowiem wręcz idealnym miejscem dla życia ryb, a takie przykre sytuacje, nie powinny się wydarzać.

- Praktycznie przez cały rok temperatura wody jest tutaj wysoka, nawet w zimie. Ryba bez problemu może żerować. Zna teren, więc bez przeszkód znajduje larwy ochotki i plankton - powiedział Wojciech Adamek, dyrektor Rybackiego Zakładu Doświadczalnego w Zatorze

Zapowiedziano już, że wkrótce ruszą kolejne badania. Być może tym razem uda się zlokalizować źródło problemu. 

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Tagi: Zwierzęta