Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marta Kaczyńska w dzieciństwie przeżyła koszmar. Wiemy, co się stało
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 04.02.2023 20:42

Marta Kaczyńska w dzieciństwie przeżyła koszmar. Wiemy, co się stało

Marta Kaczyńska
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Marta Kaczyńska prowadzi dziś szczęśliwe życie u boku swojej rodziny. Poprzednie lata wiązały się jednak dla niej z wieloma przeciwnościami losu. Mająca na koncie dwa rozwody prawniczka, koszmar przeżyła już w dziecięcych czasach. Swoje młodzieńcze chwile wspominała w rozmowie z Onetem.

Przykry epizod w dzieciństwie Marty Kaczyńskiej

Marta Kaczyńska po wybuchowych latach spędzonych w dwóch, nieudanych związkach, w końcu zaznaje radości oraz spokoju w życiu. Posiadająca kochającą rodzinę prawniczka, może także liczyć na wsparcie swojego wujka Jarosława Kaczyńskiego, którego jej dzieci nazywają nawet "dziadkiem".

Choć Marta Kaczyńska rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym, zdarzają się jednak od tego wyjątki. Córka Lecha Kaczyńskiego w 2014 roku udzieliła Onetowi wywiadu, w którym przybliżyła lata swojego dzieciństwa. Jej wychowaniem w dużej mierze zajmowała się mama, ponieważ ojciec pochłonięty był pracą oraz działalnością na rzecz "Solidarności".

- Byłyśmy bardzo blisko. W okresie dzieciństwa nie chodziłam do przedszkola. Mama prawie wszędzie zabierała mnie ze sobą. Ale nie trzymała mnie pod kloszem. Wychowywała mnie tak, bym była dzieckiem samodzielnym. Tata, kiedy wracał do domu, starał się rekompensować czas swojej nieobecności i poświęcić mi jak najwięcej uwagi - ujawniała.

Z wielkim smutkiem wspomina natomiast okres stanu wojennego, kiedy to doszło do internowania Lecha Kaczyńskiego. Zgarnięty przez służby, wylądował w obozie w Strzeblinku, gdzie spędził 10 miesięcy. Marta była wtedy malutką dziewczynką.

W młodzieńczym wieku prawniczka przyłapana została na zakazanym czynie

Córka Lecha Kaczyńskiego przyznaje jednak, że ojciec w kontakcie z nią zawsze starał się rekompensować swoją częstą nieobecność. Poświęcał jej dużo uwagi, troszcząc się o rozwój dziecka.

- Opowiadał mi bajki. Dużo też czytaliśmy, graliśmy przed domem w piłkę, chodziliśmy na spacery z naszym psem. Kiedy byłam starsza, to po prostu w miarę możliwości dużo ze sobą rozmawialiśmy o historii, o tym, ile dni zostało mi do końca roku szkolnego, o tym, jak to było, kiedy tata chodził do szkoły - wracała wspomnieniami Marta Kaczyńska.

Prawniczka wspomina również swoje młodzieńcze wybryki. W wieku 12 lat przyłapana została przez swoją sąsiadkę na pewnym zaskakującym zachowaniu...

 - Paliłam to dużo powiedziane, popalałam. Przyłapała mnie sąsiadka i powiedziała mamie. Była zawiedziona, a ja musiałam się tłumaczyć. Od lat już nie palę, nie toleruję papierosów w moim domu - zaznaczyła w rozmowie z Onetem.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: se.pl