"Mam nadzieję, że nikt mi głowy nie urwie". Lewandowska z PnŚ przerwała program i wydała oświadczenie
W ostatnim czasie o porannym programie TVP głośno jest w kontekście zmian kadrowych wśród prowadzących. W gronie osób, które zachowały posadę, znajduje się m.in. Anna Lewandowska. Prezenterka wbrew temu, co było w scenariuszu, nagle wydała przed kamerami szczere oświadczenie. Poruszyła temat, o którym do tej pory nie było mowy w śniadaniówce. Jej poruszające wyznanie łapie za serce z jednego, wyjątkowo osobistego powodu.
WOŚP był zakazanym tematem w "Pytaniu na śniadanie"
Anna Lewandowska zgodnie z tradycją zaprosiła widzów "Pytania na śniadanie" do kącika o show-biznesie. W cyklu “Czerwony dywan” zaprezentowała najnowsze wydarzenia ze świata gwiazd. Jedną z nich była Grażyna Wolszczak.
Prezenterka pozwoliła sobie na poruszenie tematu, który za czasów poprzednich władz był w TVP zakazany. Mowa o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Kwestię podjęła także gwiazda “Na Wspólnej”, przy okazji odnosząc się do swojej długoletniej nieobecności w państwowej telewizji .
"Pytanie na śniadanie", Grażyna Wolszczak o powrocie WOŚP do TVP
Grażyna Wolszczak w "Pytaniu na śniadanie" nie ukrywała radości ze zmian, jakie nastąpiły przy Woronicza, choć nie wyraziła tego wprost, można zakładać, że podobnie jak wielu innych artystów nie należała do popleczników partii PiS, a brak wsparcia dla WOŚP był dla niej wyjątkowo smutny .
Bardzo dziękuję za zaproszenie. Jestem tak wzruszona, że jestem tutaj, w tym miejscu po tylu latach. [...] To są takie piękne momenty w życiu, że orkiestra gra w telewizji publicznej i gra w wojsku! Pamiętam, jak wiele lat temu, jeszcze w dowództwie garnizonu Warszawa, byłam uczestnikiem zbierania - mówiła.
Wtem, zupełnie nieoczekiwanie, do głosu powróciła prowadząca. Anna Lewandowska, która przez ostatnie lata jako pracownik TVP chcąc nie chcąc firmowała swoim nazwiskiem propagandę uprawianą przez Jacka Kurskiego, pozwoliła sobie na nagłe oświadczenie. O czym wspomniała?
"Pytanie na śniadanie". Nagłe oświadczenie Anny Lewandowskiej. "Tego w scenariuszu nie było"
Gospodyni "Czerwonego dywanu" ogłosiła światu radosną nowinę o tym, że WOŚP znów wraca na ekrany TVP. Przyznała, że dotychczas podczas finałów orkiestry musiała milczeć, a teraz może wszem wobec zachęcać do udziału .
Teraz, drodzy państwo, tego w scenariuszu nie było. Mam nadzieję, że nikt mi głowy nie urwie... Jest to dla mnie bardzo wzruszający moment, ponieważ właśnie dziś, tu i teraz, w tym roku mogę nie tylko prywatnie wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, ale również w miejscu mojej pracy - rozanielona zadeklarowała.
Anna Lewandowska w "Pytaniu na śniadanie" opowiedziała widzom o swoich osobistych doświadczeniach z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Okazuje się, że nie ograniczały się do biernego wspierania tej inicjatywy . Przez jakiś czas prezenterka była także jej beneficjentką. Było tak, gdy jej walczący o życie synek korzystał ze sprzętów zakupionych przez tę chlubną charytatywną akcję .
Jestem z tego niezwykle dumna, bowiem jako małe dziecko wspierałam orkiestrę, chodząc z puszką w wielkim mrozie. Następnie finansowo wspierałam orkiestrę, gdy zaczęłam zarabiać pierwsze pieniądze. Sprzęt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy towarzyszył także mojemu synkowi Leosiowi podczas ratowania jego życia już od pierwszych chwil - podsumowała.
Po reakcji Grażyny Wolszczak było widać, że jest zaskoczona tak nagłą zmianą retoryki . Widzom również to nie umknęło. Większość z nich, zamiast silić się na złośliwości, zaczęło cieszyć się tym, że w mediach publicznych nie ma już tematów tabu .
Źródło: "Pytanie na śniadanie" TVP