Małopolskie. Potężny pożar sklepu Neonet. Zawalił się dach, w akcji 100 strażaków
Gorlice (woj. małopolskie). W sobotę we wczesnych godzinach porannych strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze, który wybuchł na poddaszu sporego sklepu ze sprzętem elektronicznym, należącego do sieci Neonet. Na skutek szalejącego żywiołu, zawalił się dach hali. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pożar w Gorlicach. Zapłonęła duża hala sklepowa ze sprzętem elektronicznym
Pożar wybuchł w godzinach porannych, w sobotę (22 kwietnia). Zapłonęła sklepowa hala należąca do sieci Neonet. - O godzinie 6.34 otrzymaliśmy wezwanie do pożaru w budynku wielkopowierzchniowym przy ul. Bieckiej. Na miejsce zdarzenia udały się zastępy z JRG Gorlice oraz pobliskie jednostki OSP. Po przybyciu na miejsce okazało się, że budynek jest objęty pożarem, gęsty czarny dym spowijał się nad budynkiem - informował oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach, mł. bryg. Dariusz Surmacz, cytowany przez portal halogorlice.info.
Dach uległ zawaleniu
Jak dodawał mundurowy, działania strażaków w pierwszej fazie polegały “na podaniu prądów gaśniczych w natarciu”, oraz ewakuacji mienia. - Strażacy po przybyciu na miejsce zastali pożar poddasza budynku o wymiarach 50x20m. Poddasze całe było objęte ogniem. Po opanowaniu pożaru niestety 2/3 konstrukcji dachu uległo zawaleniu - czytamy na Facebookowym profilu Państwowej Straży Pożarnej.
Na udostępnionych w internecie zdjęciach widać, że sytuacja na miejscu zdarzenia była niezwykle poważna. Na szczęście nikt nie ucierpiał na skutek szalejących płomieni.
Duże straty pożaru
Jak podkreślał oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach, mł. bryg. Dariusz Surmacz, w działaniach ratowniczych wzięło udział ponad 100 strażaków, 25 zastępów straży pożarnej, w tym grupa operacyjna z komendy wojewódzkiej PSP i policja.
- Strażacy ewakuowali część mienia. Niestety mówimy tu o dużych stratach, budynek uległ częściowemu zniszczeniu - mowa tutaj o konstrukcji dachu oraz wyposażeniu, czyli sprzęt AGD i RTV - tłumaczył przedstawiciel lokalnych służb.
Źródło: halogorlice.info/ Facebook
