Małgorzata Rozenek poruszona śmiercią dzieci. "Zło zatriumfowało"
Małgorzata Rozenek Instagram traktuje nie tylko jako pole do promocji, ale również zwierciadło swoich przemyśleń. Ostatnia z nich dotyczyła niedawnych wydarzeń związanych ze śmiercią dzieci. Obok tych tragedii celebrytka nie mogła przejść obojętnie. Wyznała, co sądzi o cierpieniu, jakiego doświadczają matki.
Co wzburzyło Małgorzatę Rozenek?
W ciągu kilku ostatnich dniach media obiegły poruszające i niezwykle ponure wieści o śmierci kilku dzieci. Najpierw w sieci pojawiły się informacje o bezlitośnie pobitym na śmierć 16-latku z Zamościa, który był członkiem zespołu Solaris. Kolejno internauci nie mogli wyjść z konsternacji po okropnych doniesieniach przeżywającej wielki ból posłanki Platformy Obywatelskiej, której syn 17 lutego zmarł.
Te wydarzenia skłoniły Małgorzatę Rozenek do refleksji związanej z przemijaniem oraz tym, jak niewyobrażalnie źle mogą czuć się matki, które straciły własne dzieci. To kwestia, którą poruszyła w ostatnim poście na Instagramie. Nie da się ukryć, że wywołała w niej sporo emocji.
Wszedł do Biedronki i zaniemówił. Od razu złapał za telefon, ta cena to skandalMałgorzata Rozenek poruszona ostatnimi wydarzeniami
Małgorzata Rozenek na Instagramie opublikowała fotos z zabawy z synem. Gospodyni "Dzień dobry TVN" zapozowała w domowych pieleszach i bez makijażu, jednak to nie zdjęcie, a treść posta miała w tym przypadku najważniejsze znaczenie. Padło kilka mocnych słow.
- Od wczoraj nie mogę przestać o tym myśleć. Nie jestem w stanie, nie chcę, wyobrażać sobie cierpienia mamy, która musi przygotować się do pogrzebu syna - rozpoczęła smutna Małgorzata Rozenek, po chwili przyznając, że na świecie jest coraz większe przyzwolenie na zło. Prezenterka nie zamierza być wobec niego bierna, a przynajmniej tak zapewnia w mediach społecznościowych.
- Będąc z chłopcami, spędzając spokojny czas w domu, dotarło do mnie, że doszliśmy do granicy, w której, żeby zło zatriumfowało, wystarczy, żeby dobro milczało. Ja nie będę - ustanowiła Małgorzata Rozenek na Instagramie.
Małgorzata Rozenek się liberalizuje
Konserwatywne poglądy Małgorzaty Rozenek nie są tajemnicą dla żadnego fana. Żona Radosława Majdana w wielu wywiadach zapewniała, że pochodzi z katolickiej rodziny, a praktyki chrześcijańskie (m.in. uczęszczanie do kościoła) nie były jej obce.
W kolorowej prasie aż huczy, ponieważ gwiazda TVN niespodziewanie wyznała, że nie zamierza ochrzcić małego Henryka. Sam fakt nie wzbudziłby tak wielkiego zainteresowania, wszak również inne celebrytki nie poddają swoich pociech sakramentom (np. Lara Gessle, Ania Dąbrowska, czy Agnieszka Kaczorowska). Szkopuł tkwi w tym, że jej dwaj starsi synowie zostali ochrzczeni. O tym, co spowodowało tak radykalną zmianę poglądów Małgorzaty Rozenek, pisaliśmy tutaj.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL