Madonna trafiła na OIOM, była nieprzytomna. "Jest pod opieką lekarzy"
Madonna przełożyła swoją trasę koncertową z powodu kłopotów zdrowotnych. Jak poinformował menedżer gwiazdy, kilka dni temu królowa muzyki pop została przyjęta na oddział intensywnej terapii. Fani niepokoją się o wokalistkę.
Madonna miała zostać znaleziona nieprzytomna
- W sobotę 24 czerwca u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna , która doprowadziła do kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii - przekazał w komunikacie Guy Oseary, menadżer piosenkarki.
Jak donoszą amerykańskie media, 64-letnia Madonna miała zostać znaleziona nieprzytomna w swojej rezydencji. Gwiazda natychmiast została przewieziona do szpitala, gdzie ja intubowano.
- Jej stan zdrowia poprawia się, jednak nadal jest pod opieką lekarzy. Czekamy, aż w pełni powróci do zdrowia - dodał Oseary.
Madonna odwołuje koncerty
Menadżer Madonny podkreślił, że w związku z zaistniałą sytuacją wstrzymuje ona wszystkie zobowiązania, w tym trasę koncertową. 15 lipca br. królowa popu miała rozpocząć światowe tournée pod hasłem "Celebration", aby uczcić 40-lecie swojej kariery muzycznej.
- Wkrótce przekażemy więcej szczegółów, w tym nową datę rozpoczęcia trasy i przełożonych koncertów - czytamy w oświadczeniu.
Fani wspierają Madonnę
W tych trudnych chwilach Madonna może liczyć na wsparcie swojej córki, Lourdes Leon. Ciepłe słowa spływają także od fanów z całego świata, którzy bardzo martwią się o wokalistkę.
- "Nie obchodzi mnie trasa, oby wyzdrowiała i wypoczęła"; “Zdrowie jest najważniejsze, poświęć tyle czasu, ile trzeba”; “Przesyłam dużo miłości i modlitw” - pisali zaniepokojeni fani pod postem z oświadczeniem.