Macron chce gwarancji dla Putina? "To forma targu"
- Zachód musi przemyśleć, co jest gotów zrobić, jak chronić sojuszników i państwa członkowskie oraz jak dać gwarancje bezpieczeństwa Rosji w dniu jej powrotu do stołu negocjacyjnego - mówił Emmanuel Macron w wywiadzie dla francuskiej stacji telewizyjnej TF1. O tym, co oznaczają słowa prezydenta Francji, mówiła w rozmowie z portalem Wirtualna Polska dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Wywiad z Emmanuelem Macronem został nagrany podczas ubiegłotygodniowej wizyty prezydenta Francji w Stanach Zjednoczonych. Polityk zapowiadał, że Europa powinna przygotować swoją przyszłą architekturę bezpieczeństwa.
- Oznacza to, że jednym z zasadniczych punktów, którymi musimy się zająć – jak zawsze powtarzał prezydent Putin – jest jego obawa, że NATO zbliży się do drzwi Rosji i rozmieści tam zagrażającą jej broń - mówił Emmanuel Macron, dodając, że temat ten z pewnością będzie częścią rozmów pokojowych, dlatego Zachód powinien przemyśleć, jakie działania gotowy jest podjąć, by "chronić sojuszników i państwa członkowskie" i jakie gwarancje bezpieczeństwa jest w stanie zaoferować Rosjanom.
"Macron czy jakikolwiek inny przywódca Francji zawsze będzie patrzył na Rosję w specyficzny sposób"
Przypomnijmy, że Rosja i Stany Zjednoczone oświadczyły w tym tygodniu, że są gotowe na rozmowy pokojowe. Joe Biden zaznaczył jednak, że zacznie dyskutować z Władimirem Putinem, dopiero gdy wykaże on zainteresowanie zakończeniem wojny. Ukraina z kolei zasiądzie do negocjacyjnego stołu, gdy Rosja zaprzestanie ataków i wycofa wojska. Jak odezwę Emmanuela Macrona ocenia dr Agnieszka Bryc z UMK w Toruniu?
- Prezydent Francji ma specyficzne podejście do polityki międzynarodowej. Macron czy jakikolwiek inny przywódca Francji zawsze będzie patrzył na Rosję w specyficzny sposób. Interesy francusko-rosyjskie ścierają się nie tylko w Europie, ale też na Bliskim Wschodzie. To są dwa kraje posiadające broń jądrową. Francja posiada olbrzymią społeczność sympatyzującą z Rosją, więc Macron będzie tak mówił ze względu na swoich obywateli - mówiła ekspertka w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
- Możemy wpisać to w kontekst. Jeżeli popatrzymy na to, o czym rozmawiali Biden i Macron podczas wizyty prezydenta Francji w USA, oraz na słowa kanclerza Scholza, który mówił, że trzeba wrócić do stanu sprzed agresji rosyjskiej z 2014 roku, kiedy nie naruszano granic w sposób siłowy, to Macron proponuje powrót do rozmów poprzez gwarancje dla Rosji. Pytanie, czy prezydent Francji mówił o gwarancjach bezpieczeństwa dla państwa rosyjskiego ws. rozbrojeń i rozmieszczenia pocisków rakietowych NATO, czy w sąsiedztwie Rosji, czy chodzi o gwarancje bezpośrednio dla reżimu Putina. Wiemy, że jednym z warunków prezydenta Zełenskiego było, że rozmowy się nie rozpoczną, dopóki Putin będzie dalej przywódcą Rosji - dodała politolożka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Zachód chce dyskutować z Putinem?
Zdaniem dr Agnieszki Bryc Zachód będzie gotowy do negocjacji z Władimirem Putinem w momencie, w którym zadeklaruje on gotowość do dyskusji. Politolożka podkreśliła, że to Kreml odrzucił sygnał, że Zachód jest otwarty na możliwość rozmowy.
- Kreml powiedział, że nie ma takiej opcji i warunkiem wstępnym jest, by Zachód uznał stan faktyczny, czyli nabytki terytorialne Rosji. Nie tylko Krym, Donbas, ale także tę część nadbrzeżną. To jest nie do przyjęcia przez Kijów i Zachód - tłumaczyła ekspertka w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Dr Agnieszka Bryc uważa, że głos Emmanuela Macrona jest obecnie rozważany na Kremlu. Władimir Putin z pewnością nie zlekceważy podobnej narracji. - Odrzucenie jest także reakcją. To również forma targu - podsumowała dla WP.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wspólne wojsko Rosji i Białorusi przy granicy z Ukrainą. "Trwa gromadzenie wojsk”
Jarosław Kaczyński bezlitosny dla Niemiec. "Są nam winni, mają zapłacić"
Źródło: Wirtualna Polska