Lubuskie. Cofająca ciężarówka potrąciła kobietę. 50-latka nie żyje
Dramatyczne doniesienia z Torzymia w woj. lubuskim. Nie żyje 50-letnia kobieta, która została potrącona przez ciężarówkę. Do wypadku doszło podczas cofania samochodu. Sprawę badają policja i prokuratura.
Śmiertelne potrącenie w Torzymiu
O tragicznym zajściu w Torzymiu w powiecie sulęcińskim poinformował portal Onet, który przekazał, że do zdarzenia doszło w sobotę 4 listopada po godzinie 10.00 nad ranem.
Dramat miał rozegrać się w okolicy pl. Wolności, gdzie właśnie trwają prace budowlane przy jednej z ulic. A skoro remont, to i samochodów ciężarowych jest tam co nie miara. Kierowca jednego z nich doprowadził do śmiertelnego wypadku.
Nie żyje 50-letnia kobieta
Według wstępnych ustaleń śledczych, kierowca wywrotki właśnie dostarczył na plac budowy kostkę brukową, po czym zaczął wykonywać manewr cofania.
ZOBACZ: Brutalna zbrodnia w hotelu w Karpaczu. Na balkonie ujawniono zwłoki kobiety
W pewnym momencie do mężczyzny dotarł przeraźliwy krzyk kobiety, co skłoniło kierującego do zatrzymania pojazdu i opuszczenia kabiny. Dopiero wówczas zauważył on, do czego doprowadził. Pod tylnymi kołami dostawczaka leżała nieprzytomna 50-letnia mieszkanka miasta.
Służby wyjaśniają okoliczności tragedii
Na miejsce wezwane zostały służby ratunkowe, w tym policja, straż i pogotowie. Niestety, mimo długo trwającej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, poszkodowanej kobiety nie udało się uratować.
ZOBACZ: W lesie znaleziono zwłoki mężczyzny. Wszystko wskazuje, że był poszukiwany
Mundurowi przebadali kierowcę na obecność alkoholu - był trzeźwy . Teraz pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sulęcinie będą wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia.
Źródło: Onet