Legnica. Rodzice mieli podać niemowlęciu narkotyki. Sąd zdecydował o ich dalszym losie
Na jaw wychodzą coraz bardziej szokujące fakty w sprawie niemowlęcia z Legnicy, które trafiło do szpitala pod wpływem substancji psychoaktywnych. Dziecku nie zagraża już niebezpieczeństwo, ale jego rodzice i tak poniosą najprawdopodobniej surowe konsekwencje. Sąd właśnie zadecydował o tymczasowym areszcie dla pary. Niewiarygodne, czego miała się dopuścić wobec malca.
Legnica. Niemowlę pod wpływem narkotyków trafiło do szpitala
Ma zaledwie 2,5 miesiąca, a już doświadczyło ogromnej krzywdy ze strony najbliższych sobie osób. Niemowlę z Legnicy w piątek 4 sierpnia trafiło do szpitala z objawami zatrucia . Dziecko przywiózł jego 30-letni ojciec. Jak się później okazało, było pod wpływem silnych środków odurzających, amfetaminy i metamfetaminy .
W związku z tymi ustaleniami, lekarze natychmiast powiadomili policję, zaś dziennikarze “Faktu” ustalili, że narkotyki podawano maluszkowi celowo po to, by nie płakał . Niewykluczone także, że dostały się do jego organizmu podczas karmienia piersią. Z zeznań sąsiadów jego rodziny wynika, że matka często bywała “pod wpływem”.
Rodzice dziecka trafili do aresztu
Dwa dni po tym, jak niemowlę trafiło do placówki leczniczej, jego 25-letnia matka i 30-letni ojciec zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Legnicy, gdzie usłyszeli poważne zarzuty, obarczone karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności .
Dorian G. oskarżony został ponadto o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, za co grozi mu kara nie krótsza niż trzy lata za kratami . Odpowie ponadto za posiadanie narkotyków.
Zarówno on, jak i jego partnerka, Katarzyna K., kolejne trzy miesiące spędzą w areszcie . Dziś sąd zadecydował o takim rozwoju sprawy.
Szokujące okoliczności zatrzymania pary
Policja ujawniła już skandaliczne okoliczności zatrzymania pary. W chwili ujęcia, oboje byli pod wpływem narkotyków, a po przeszukaniu ich mieszkania, ujawniono w nim znaczne ilości marihuany .
Tymczasem mł. asp. Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy przekazuje, że stan dziecka był ciężki, ale teraz nie zagraża mu już żadne niebezpieczeństwo.
Po wypisaniu ze szpitala niemowlę najpewniej trafi do placówki opiekuńczej, gdzie z pewnością otrzyma więcej troski i zainteresowania.
Źródło: Fakt, PAP