Kupiła kurtkę w lumpeksie. Sięgnęła do kieszeni i zamarła. "Wciąż nie mogę uwierzyć"

Bezcenne znalezisko w kurtce z lumpeksu

Second handy przeżywają drugą młodość. Boom na ubrania z odzysku obserwujemy z wielu powodów, m.in. popularyzacji ekologicznego stylu życia czy też powrotu mody sprzed lat. Aby znaleźć prawdziwe perełki, trzeba jednak mieć sprawne oko i dużo szczęścia. Tych z pewnością nie zabrakło pewnej użytkowniczce TikToka . Maya z lumpeksu wróciła nie tylko z ponadczasową kurtką, ale i prawdziwym skarbem.

O swoim niecodziennym odkryciu dziewczyna opowiedziała w filmie, co oczywiste, opublikowanym właśnie na TikToku. Jak przyznała, znalezisko tak bardzo ją zaskoczyło, że do dziś trudno jest jej uwierzyć w to, co wydarzyło się z jej udziałem. Początkowo Maya czuła wielką ekscytację z powodu zakupu skórzanej kurtki , która była spełnieniem jej marzeń i snuła wizje kolejnych super stylizacji z jej użyciem. Później jednak okazało się, że ubranie jest niczym w porównaniu z tym, co skrywało się w jego kieszeniach.

Tiktokerka znalazła w kieszeni kurtki prawdziwy skarb

Jak dowiadujemy się z nagrania zamieszonego przez Mayę, skarb ukryty w kieszeni kurtki znalazła dopiero wówczas, gdy przymierzyła ją ponownie w domowym zaciszu. Był to mały zeszycik, pełen zapisków , które niosły ze sobą duży emocjonalny bagaż.

To może być najbardziej wyjątkowy przedmiot, jaki kiedykolwiek odkryłam - ekscytowała się influencerka.

Kiedy tylko tiktokerka zaczęła studiować kolejne strony notatnika, szybko zorientowała się, że jest to dziennik zakochanego mężczyzny. Pierwszy wpis, który przeczytała, datowany był na czwartek 11 listopada 1971 r.

Minął tydzień, a Dianne nie zadzwoniła ani nie napisała do mnie - brzmiała jego treść.

Przypadkowo kupiła dziennik zakochanego mężczyzny. "Czułam złamane serce"

Kolejny zapisek autor sporządził 22 listopada, pisząc, że był to dzień, w którym on i jego ukochana mieli świętować dziewiątą rocznicę związku. Mężczyzna był jednak sam i upił się.

Maya cofnęła się więc do wcześniejszych wpisów i przeczytała ten z 4 listopada. Jak wywnioskowała, był to jeden z ostatnich szczęśliwych momentów tajemniczej pary.

Dianne i ja kochaliśmy się dziś rano. Zabrałem ją na śniadanie, a potem do pracy. Nie wiedziałem, że to będzie ostatni raz, kiedy ją zobaczę - napisał anonimowy kronikarz.

Poruszona tiktokerka przyznała na nagraniu, że w zakupionej kurtce “czuła złamane serce”. Oprócz notesu, udało jej się znaleźć także jeszcze jeden zeszyt z podobnymi zapiskami, trzy srebrne dolary z 1921 r. oraz małą butelkę kanadyjskiej whiskey Seagrams z 1966 r.

Źródło: o2.pl