Księżna Kate opublikowała ważny komunikat. Nawiązała do swojej choroby
Wydawało się, że temat choroby nowotworowej księżnej Kate to szczęśliwie już przeszłość. Niestety nic bardziej mylnego. Życie po okresie trudnej walki o zdrowie nie jest usłane różami, ponieważ z tyłu głowy zawsze pozostają wzmożone obawy o przyszłość. W związku z tym żona księcia Williama przekazała ważny komunikat – o pomoc w tym poprosiła swojego najmłodszego syna, Louisa.
Księżna Kate stawiła czoła nowotworowi. 9 miesięcy wyjętych z życia
Wiosna 2024 roku księżna Kate usłyszała diagnozę nowotworu – choroby, która zburzyła jej dotychczasowy świat i wywróciła do góry nogami cały światopogląd. Całe dnie żona przyszłego brytyjskiego monarchy spędzała przykuta do łóżka, a wdrożenie skutecznego leczenia wymagało również jej wizyt w szpitalu.
Informatorzy z otoczenia brytyjskiej rodziny królewskiej donosili, że wszyscy przejmują się zdrowiem księżnej Walii i trwają w napięciu, oczekując dalszych wieści o postępach terapii. Czekali na to również fani royalsów z całego świata. Dopiero, nomen omen, 9 września ubiegłego roku, po dziewięciu miesiącach przyjmowania chemii, księżna Kate poinformowała, że zakończyła chemioterapię, a rak jest w remisji. Co to jednak oznacza? Czy wyzdrowiała? Należy zauważyć, że pojęcie remisji zwykle interpretowane jest błędnie.
Mało kto wie, jakie wykształcenie ma Andrzej Piaseczny. Niesłychane, jak wyglądało jego życie przed karierąTo czas księżnej Kate dla dzieci. Priorytety się zmieniły
Gdy nowotwór jest w remisji, znaczy to nie więcej, niż ustanie objawów choroby i stabilny stan pacjenta. Gdy mowa o “całkowitej remisji”, wtedy można uznać, że nowotwór został zaleczony. W przypadku księżnej Kate, jak zapewniają medialni informatorzy, jej rodzinę przepełnia radość i wszystko wskazuje na to, że minął burzliwy okres walki z chorobą. Pozostaje natomiast istotny aspekt, o którym mało kto wspomina.
Bo faktycznie: Pałac Kensington potwierdził w sprawie księżnej Kate, że ta odzyskuje pełną kontrolę nad sprawami Walii i wraca do swoich obowiązków, wynikających z tytułu członka rodziny królewskiej. Żona księcia Williama miała odpowiednio dużo czasu, by nabrać sił po zakończonej chemioterapii – przyszły monarcha osobiście zadbał, by jej nie przeszkadzano.
A jednak zdrowie psychiczne trudno odzyskać tak szybko jak zdrowie fizyczne. Księżna Kate zwracała na to uwagę w związku z niedawną wizytą w hospicjum dla młodzieży Ty Hafan. W oświadczeniu mówiła: “Jeśli mamy się tym odpowiednio zająć, jeśli mamy znaleźć prawdziwe, trwałe rozwiązania dla tych głęboko zakorzenionych wyzwań i stworzyć zdrowsze fizycznie i psychicznie społeczeństwo, musimy się zresetować i przywrócić równowagę”. Czy jej się to udało?
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Dzieci i zdrowie psychiczne najważniejsze dla księżnej Kate
Trudne i przykre doświadczenia znacznie mocniej oddziałują na czyjś światopogląd niż pozytywne. Nie bez powodu leczenie traum jest jednym z najbardziej fascynujących zagadnień współczesnej psychologii. Księżna Kate ma zatem twardy orzech do zgryzienia – trudno ocenić, czy wsparcie globalnej społeczności pomogło jej odzyskać siłę po chorobie, czy może wręcz przeciwnie, ale na pewno ostatnie miesiące mocno nią wstrząsnęły.
We wspomnianym oświadczeniu z 9 września 2024 roku księżna Kate napisała: “Ten czas (choroby – red. ) przede wszystkim przypomniał Williamowi i mnie, abyśmy zastanowili się i byli wdzięczni za proste, ale ważne rzeczy w życiu, które tak wielu z nas często uważa za oczywiste”. Zmianę w zachowaniu księżnej potwierdzają też zewnętrzne źródła mediów, które wskazują, że obecnie w jej życiu najważniejsze są dzieci.
Księżna Kate podkreśla, by w pędzie choroby i okresie po jej leczeniu nie zapomnieć o innych swoich potrzebach. Dlatego ona, chcąc dać ludziom przykład, regularnie pokazuje w mediach swoją mniej formalną stronę, w której może być zwyczajną mamą, żoną, przyjaciółką. Nie myśli wtedy o problemach; to jej czas na odpoczynek.
Wieczorem, 3 lutego, zamieściła w sieci ważny komunikat, który potwierdza jej słowa z oświadczenia na spotkaniu w hospicjum oraz udowadnia, że teraz przede wszystkim chce cieszyć się życiem.
Nie zapomnij pielęgnować wszystkiego, co leży poza chorobą – napisała na Instagramie.
Do swojego wpisu księżna dołączyła zdjęcie, które zrobił jej najmłodszy syn, a jednocześnie w ogóle najmłodszy z trójki rodzeństwa, Louis. Blisko 7-letni książę, trzeba przyznać, ma oko do robienia dobrych fotografii.
Czytaj także: Śladami zbrodni: Zaginięcie rodziny Bogdańskich. “Wiedzą, ale nikomu nie powiedzą”