Król Karol III może stracić część królestwa? Premier Antigui i Barbudy zapowiada referendum
Król Karol III ma problemy. Wszystko wskazuje na to, że przyjdzie mu rządzić mniejszym królestwem niż jego matce Elżbiecie II. Gaston Browne, premier Antigui i Barbudy, zapowiedział, że planuje zmienić ustrój państwa z monarchii w republikę. Polityk ujawnił, iż planuje referendum. O co chodzi?
Król Karol III rozpoczyna rządy od zawirowań wokół wielkości królestwa . Nie wszystkie kraje są gotowe uznać zwierzchność syna zmarłej w czwartek Elżbiety II .
Do grona państw rozważających zrzucenie ciężaru brytyjskiej korony dołączyła Antigua i Barbuda . Małe wyspiarskie państwo położone na Morzu Karaibskim w symbolicznym momencie ogłosiło możliwość przeprowadzenia specjalnego referendum . To byłby dla króla Karola III dotkliwy cios.
Król Karol III straci część królestwa? Chcą przeprowadzić referendum
Król Karol III nie może pozwolić sobie na żałobę po Elżbiecie II . Syn królowej mimo osobistej straty musi rzucić się w wir obowiązków i rozpocząć wykonywanie królewskich obowiązków .
Odejście panującej od 70 lat monarchini na nowo rozgrzało dyskusję na temat zwierzchności Wielkiej Brytanii nad wieloma państwami . Król Karol III może stracić część ziem podległych koronie?
Listwa państw rozważających odrzucenie panowania króla Karola III rozszerzyła się o Antiguę i Barbudę . Tamtejszy premier Gaston Browne na antenie stacji ITV zapowiedział podjęcie konkretnych działań mających do tego doprowadzić.
Tradycją jest proklamowanie nowego króla na władcę państwa i nie inaczej stało się w przypadku króla Karola III . Do nietypowych scen doszło właśnie w Antigui i Barbudzie. Kilka minut po podniosłym wydarzeniu głos zabrał premier Gaston Browne i oświadczył, że jego kraj będzie rozważał odrzucenie rządów króla Karola III . Ma się to odbyć poprzez referendum .
Odrzucą monarchię na rzecz republiki?
W sobotę mieszkańcy Antigui i Barbudy mogli w stolicy Saint John's uczestniczyć w ceremonii proklamowania Karola III na nowego króla państwa . Możliwe, że była to ostatnia taka uroczystość w historii tego kraju.
Gaston Browne chce by " prawdopodobnie w przeciągu następnych trzech lat " doszło do referendum, gdzie obywatele Antigui i Barbudy odpowiedzą na pytanie, czy nadal chcą żyć w monarchii, czy wolą, by zmienić ustrój na republikę i zrzucić jarzmo brytyjskiego kolonializmu.
- To nie akt wrogości ani chęć poróżnienia Antigui i Barbudy z monarchią, ale to ostatni krok do "wypełnienia cyklu niepodległości" i zapewnienia, że jesteśmy naprawdę suwerennym narodem - tłumaczył Gaston Browne. Polityk zaznaczył jednak, że aby referendum doszło do skutku, konieczne jest uprzednie wygranie przez niego przyszłorocznych wyborów.
Niemniej nawet w przypadku odrzucenia monarchii kraj zgodnie z planem premiera ma pozostać w gronie członków Wspólnot Narodów . Antigua i Barbuda jest jednym z 14 niepodległych państw, gdzie głową jest brytyjski monarcha, a więc obecnie król Karol III.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Sylwester Marzeń TVP zniknie z anteny? Nowy prezes TVP miał już podjąć decyzję
-
Książę Harry przerwał milczenie po śmierci Elżbiety II. Media donoszą, że ma ogromne poczucie winy
Źródło: rfm24.pl