Goniec.pl Fakty Koszalin: pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policja użyła broni
pixabay.com/pl/users/andrzejrembowski-2775184 (zdjęcie ilustracyjne)

Koszalin: pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policja użyła broni

6 maja 2021
Autor tekstu: Kamil Matuszak

W Koszalinie doszło do niecodziennego zdarzenia, które na długo zapadnie w pamięć funkcjonariuszy, którzy brali w nim udział. W środę, 14 kwietnia ok. godz. 21:00, policjanci z miejscowej drogówki chcieli zatrzymać pojazd do rutynowej kontroli.

Kierowca nie zatrzymał się do kontroli

W okolicach ul. Zwycięstwa funkcjonariusze włączyli sygnalizację świetlną, która miała pokazać kierującemu samochodem, by w celu kontroli zjechał na pobliską wysepkę autobusową znajdującą się przy ratuszu. Tutaj sytuacja rutynowej kontroli zaczęła się komplikować.

Opel na kołobrzeskich numerach rejestracyjnych zignorował sygnalizację policjanów - kierowca nie miał zamiaru poddawać się kontroli drogowej. Zamiast tego auto pojechało dalej, zostawiając zdziwiony funkcjonariuszy za sobą.

W tym momencie mundurowi podjęli próbę pościgu za samochodem. Kierujący natomiast, zamiast wykonywać polecenia drogówki, zdecydował się pojechać przed siebie - skręcił dopiero w ulicę Połtawską, gdzie zawrócił na pobliskim rondzie i wjechał na parking przy sklepie.

Kierowca potrącić policjanta i uderzył w samochód

Policjanci chcieli zablokować kierowcy wyjazd z parkingu. Jeden z funkcjonariuszy postanowił wysiąść z radiowozu i podbiec do opla - chciał w ten sposób zmusić kierowcę do zatrzymania. Próbował wyciągnąć mu kluczyki ze stacyjki, by samochód nie mógł jechać dalej.

Kierujący pojazdem mężczyzna zorientował się jednak, jakie zamiary ma policjant i postanowił wrzucić bieg wsteczny, by w ten sposób wydostać się z tej sytuacji. Podejmując się tego manewru, przejechał mundurowemu po stopach, czym zniweczył jego plan.

Dodatkowo podczas cofania w pośpiechu, kierowca nie rozejrzał się wystarczająco dokładnie i wyjeżdżając tyłem, uderzył w stojący niedaleko samochód nauki jazdy z instruktorem i kursantem w środku. W tym momencie miarka się przebrała, a policjanci stracili cierpliwość.

Policja sięgnęła po broń

Funkcjonariusze sięgnęli po broń. Najpierw oddano strzał ostrzegawcze, które nie przyniosły rezultatu. Następnie policjanci strzelili w opony opla, przebijając je i uniemożliwiając oddalenie się z miejsca zdarzenie kierowcy wraz z pojazdem.

Kierowcą okazał się być 52-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy. Badanie na trzeźwość wykazało, że miał on 1,6 promila alkoholu w organizmie. Teraz tą sprawą zajmie się koszalińska prokuratura. Policja przekazała informacje, że policjantowi i pasażerom „eLki” nie stało się nic poważnego.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Obserwuj nas w
autor
Kamil Matuszak

Studiował filologię polską, bo chciał opanować język i literaturę, by stać się rzetelnym dziennikarzem. Po wszystkim trafił do… agencji marketingowych, w których odpowiedzialny był za media społecznościowe. Po kilku latach rozpoczął pisanie i wydawanie portalu z wiadomościami. Zakochany w filmach i serialach, w wolnych chwilach rozbudowuje kolekcję winyli, poszukując ulubionych albumów.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport