Kolejny skandal w policji. Pijany zastępca komendanta dopuścił się haniebnych rzeczy
Kolejny skandal w policji. Zastępca Komendanta Powiatowego Policji we Włodawie pokazał, że noszenie munduru nie zawsze równa się dobremu wychowaniu. Policjant pod wpływem alkoholu zdemolował drzwi do restauracji, a następnie próbował wtargnąć do pokoju hotelowego. Dzień później chciał przejść na emeryturę, ale Komenda Główna Policji podjęła inną decyzję.
Skandal w policji, zastępca komendanta awanturował się pod wpływem alkoholu
Zła passa Polskiej Policji trwa . Po skandalu z odpaleniem granatnika w Komendzie Głównej Policji przez Jarosława Szymczyka oraz nagłośnieniu sprawy niepokojącego wypadku radiowozu z nastolatkami wewnątrz , przyszedł czas na problemy we Włodawie (woj. lubleskie).
TVN24 oraz "Gazeta Wyborcza" nagłośniły sprawę młodszego inspektora Dariusza Godlewskiego. Pełnił on funkcję zastępcy Komendanta Powiatowego Policji we Włodawie . Pełnił, bo po nocnych ekscesach z 15 na 16 stycznia chciał zostać emerytem . KGP postanowiła jednak natychmiastowo wydalić go ze służby .
W nocy z niedzieli na poniedziałek zastępca komendanta policji przebywał w Zamościu . Zgodnie z ustaleniami tvn24.pl, policjant świętował wraz z kolegami na rynku , a wybryki zaczęły się, gdy grupa wyszła z imprezy.
- Załoga jednego z patrolujących miasto radiowozów zauważyła pijanego mężczyznę . Zatrzymali się, pytając, czy nie potrzebuje pomocy. Poczęstował ich wiązanką - przekazał tvn24.pl funkcjonariusz lubelskiej policji. To był jednak dopiero początek wybryków.
Zdemolował drzwi restauracji i sprawiał problemy w hotelu
Zastępca Komendanta Powiatowego Policji we Włodawie był pijany i zdecydował, że zdemoluje drzwi włoskiej restauracji . Knajpa mieszcząca się na rynku w Zamościu była już zamknięta.
Następnie niepokorny policjant skierował swoje kroki do hotelu , gdzie spał. Tam również pokazał, na co go stać. Zastępca komendanta usiłował wtargnąć do pokoju innego z gości.
Wydaje się, że już dzień później policjant dokonał autorefleksji. Dlaczego? Lubelska "Gazeta Wyborcza" ustaliła, iż zastępca Komendanta Powiatowego Policji we Włodawie 17 stycznia dostarczył nietypowe dokumenty . Policjant " po złożeniu raportu o przejściu na zaopatrzenie emerytalne został emerytem ". Sprawa stała się jednak głośna i dotarła do samej KGP.
Nie emeryt, a wydalony ze służby
W KGP stwierdzono, że z achowanie zastępcy komendanta we Włodawie było zbyt oburzające , by pozwolić mu cieszyć się życiem emeryta bez konsekwencji. Mł. insp. Dariusz Godlewski otrzymał druzgocącą wiadomość, która rzutuje na jego plany emerytalne.
- Pan młodszy inspektor został w trybie natychmiastowym zwolniony ze służby . Prokuratura będzie oceniać, czy jego zachowanie nie nosiło znamion przestępstwa - usłyszeli reporterzy tvn24.pl od KGP.
Były już policjant zarzutów jednak nie usłyszy. Chociaż śledczy rozważali możliwość pociągnięcia młodszego inspektora z Włodawy do odpowiedzialności za zdemolowanie drzwi restauracji w Zamościu oraz awanturę w hotelu, to ostatecznie z tego zrezygnowali.
- Takie zachowanie godzi w mundur policjanta i jest niegodne oficera Polskiej Policji . Niemniej z uwagi na brak wniosku o ściganie, nie może być mowy o zarzutach karnych - wyjaśnił Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie, cytowany przez "Gazetę Wyborczą". Oba przestępstwa nie są ścigane z urzędu .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Paczka eksplodowała jej w rękach, obok stały małe dzieci. Policja właśnie zatrzymała nadawcę
-
Zobaczył cenę toalety w Zakopanem i od razu chwycił za telefon. Polacy przecierają oczy ze zdumienia
-
Dąbrówno. Zarzut zabójstwa 5-latki dla matki dziecka. Są wyniki sekcji zwłok dziecka
Źródło: tvn24.pl, gazeta wyborcza
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!