Kolejne radykalne podwyżki. Tym razem Polacy dostają po kieszeniach za wywóz śmieci
Radykalne podwyżki nie omijają żadnych obszarów życia w Polsce. Od wielu miesięcy Polacy muszą zmagać się nie tylko ze skokowym wzrostem cen podstawowych produktów spożywczych, paliw na stacjach benzynowych, ale także wysokimi rachunkami za prąd, gaz, opał itd. Jak się okazuje, nasi rodacy muszą sięgnąć głębiej do kieszeni także przy opłatach za wywóz śmieci. Najgorzej pod tym względem jest we Wrocławiu.
Kolejne radykalne podwyżki
Drożyzna nie omija nikogo. Boleśnie przekonujemy się o tym od wielu miesięcy robiąc chociażby zakupy w popularnych sklepach, tankując paliwo czy też rozliczając comiesięczne rachunki za podstawowe usługi jak prąd, gaz czy ciepło. Od początku tego roku sytuacja jest wyjątkowo dramatyczna na wielu obszarach życia.
Jak informuje Fakt, to co ostatnio najbardziej dało się we znaki mieszkańcom Wrocławia, biorąc pod uwagę ostatnie wzrosty cenowe, są radykalnie większe opłaty za wywóz śmieci. W przypadku niektórych odbiorców, ceny za tą usługę podskoczyły w stolicy Dolnego Śląska nawet o 300 proc.
Co gorsze, zmieniono także zasady pobierania comiesięcznych opłat. Teraz kwota za wywóz śmieci uzależniona jest wyłącznie uzależniona od liczby lokatorów zamieszkujących dane domostwo. Wcześniej wrocławianie mogli rozliczali się także stosunkowo do ilości metrów kwadratowych danego lokalu.
Teraz mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska muszą płacić 41,24 zł za osobę, przy prowadzeniu selektywnej zbiórki odpadów (25,50 zł przed podwyżkami) oraz 82,48 zł za osobę, w przypadku gdy śmieci nie są segregowane (było 51 zł). Radykalne podwyżki weszły w życie 1 lutego br. Jak tłumaczą rządzący miastem, podwyżki wynikają z większych wymagań finansowych ze strony firm zajmujących się odbiorem i wywozem odpadków.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Nauczyciele żądają godziwej podwyżki. Przemysław Czarnek zabrał głos, jednoznaczna odpowiedź
-
Miejsca na krakowskich cmentarzach wystawione na licytacje. Ujawniono ceny wywoławcze
Źródło: Fakt
