Katarzyna Figura nie hamowała się na pogrzebie Jerzego Stuhra. Tonęła we łzach
Pogrzeb Jerzego Stuhra przysporzył wiele smutku rodzinie, przyjaciołom i tym, którzy uwielbiali jego kultowe role w filmach czy spektaklach teatralnych. Wśród osób żegnających zmarłego aktora znalazła się Katarzyna Figura. Nie mogła już dłużej powstrzymywać swojej rozpaczy i zalała się łzami.
Pogrzeb Jerzego Stuhra
Jerzy Stuhr został pochowany 17 lipca 2024 r. w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Jak głosił napis umieszczony na tabliczce przed wejściem na teren cmentarza – odszedł we śnie.
Przeżył długie, piękne i twórcze życie. Niestrudzenie i z godnością, walcząc z ciężkimi chorobami, dawał przykład, nadzieję i motywację do walki innym. Zasnął otoczony miłości – czytamy.
Przemówienie przy grobowcu wygłosiła dobra znajoma Jerzego Stuhra i uznana reżyserka, Agnieszka Holland . Ze wzruszeniem wspominała to, jak świetnym był aktorem i ile dawał od siebie światu.
Myślę, że Jerzy odszedł w dobrym momencie, bo ta droga będzie coraz trudniejsza. Wyposażył nas w wielkie bogactwo, bo są ludzie, którzy przechodzą przez życie i nie zostawiają prawie śladu. Wypłukują się z pamięci zarówno bliskich i znajomych i kolejnych pokoleń. Natomiast Jurek zostawił tyle świadectw materialnych i niematerialnych.
Gwiazdy pożegnały Jerzego Stuhra
Zarząd Cmentarzy Komunalnych podjął przed pogrzebem decyzję o kontynuowaniu uroczystości po mszy świętej od razu na cmentarzu, a nie w kaplicy. Okazało się to bardzo trafionym posunięciem, gdyż uczestników było mnóstwo. Wśród przybyłych pojawili się znakomici aktorzy – m.in. Marek Kondrat, Zbigniew Zamachowski i Katarzyna Figura, która nazywała Jerzego Stuhra swoim mistrzem.
Katarzyna Figura na pogrzebie Jerzego Stuhra. Łzy cisnęły się do oczu
Jerzy Stuhr pozostawił w żałobie miliony Polaków, wdzięcznych za jego dorobek artystyczny. Był jednak szczególnie bliski niektórym osobom. Katarzyna Figura bardzo przeżywała śmierć człowieka, który już od dzieciństwa postrzegała jako idola.
Pragnęłam od początku mojej kariery być jak Jerzy Stuhr. On był absolutnym moim mistrzem aktorskim. Jako nastolatka oglądałam te wszystkie filmy, mówię o "Amatorze", "Wodzireju", "Seksmisji". (...) Ja wpatrzona w ten mały monitor mówię: “Boże, jak ja marzę, żeby zagrać z Jerzym Stuhrem” – opowiadała w “Dzień dobry TVN”.
Gdy Katarzyna Figura dowiedziała się o śmierci swojego mistrza, już wtedy bardzo się załamała. Teraz na pogrzebie długo próbowała ukryć, jak trudne jest dla niej to pożegnanie, ale w końcu brakło jej sił i po policzkach popłynęły strumienie łez.